W wielkim stylu swoją kolejną walkę wygrał Demetrious Johnson (24-2-1 MMA, 12-1-1 UFC). Na UFC 197 już po raz ósmy obronił tytuł w wadze muszej, stopując w pierwszej rundzie Henry'ego Cejudo (10-1 MMA, 4-1 UFC). W sytuacji, gdy w zasadzie wyczyścił całą kategorię do 125 funtów (56,7 kg), nie widzi żadnych problemów w dalszym motywowaniu się do kolejnych potyczek, co uzasadnia dość przyziemnymi powodami.

''Traktuję to bardzo poważnie, bo w ten sposób opłacam moje rachunki. Nie dbam o to, czy zmierzę się z Henry'm Cejudo po raz drugi, Josephem Benavidezem lub Johnem Dodsonem po raz trzeci. Dzięki temu jestem w stanie spłacać rachunki. Nie potrzebuję żadnej motywacji do tego, by walczyć z kimś nowym.''

''Mighty Mouse'' przez wielu uznawany jest za najlepszego zawodnika MMA bez podziału na kategorie wagowe, co wynika z jego dominacji w wadze muszej oraz z jego wszechstronnych umiejętności. Mimo to on sam stwierdza, że stać go na jeszcze więcej. W dodatku, w czasie przygotowań do ostatniej walki, w której prezentował się znakomicie, natrafił na kilka problemów.

''Nie sądzę, żebym osiągnął już swój szczyt. Uważam, iż wciąż staję się coraz lepszy. Przeszedłem przez wiele komplikacji podczas ostatniego obozu. Miałem leczenie kanałowe zęba. Myślałem, że mam wrzód żołądka. Moi trenerzy zawsze naciskali na mnie, żebym doskonalił się jako zawodnik MMA. Na szczęście mogę wrócić do gymu, otrzymać mój niebieski pas BJJ i dalej dyszeć na sali.''

Wobec drastycznie kurczącej się listy wyzwań w swojej aktualnej dywizji wagowej, Johnson stawia przed sobą nowe ambicje. Jedna z nich, która wybiega poza kategorię muszą, to rewanżowa konfrontacja z Dominickiem Cruzem (21-1 MMA, 4-0 UFC), z którym to przegrał w 2011 roku w wadze koguciej.

''Nigdy nie uciekałem od pojedynku z Cruzem. Moim największym celem jest pobić rekord Andersona Silvy w ilości obron tytułu. Wierzę, że mogę to osiągnąć. Jak dla mnie obranie innego kierunku jest czymś, co naprawdę chcę zrobić. Walczyłem już wcześniej w wadze koguciej. Jestem małym gościem. Nie obawiam się tego starcia.''

Rekord brazylijskiego ''Pająka'' wynosi dziesięć skutecznych obron pasa mistrzowskiego. Johnsonowi do pobicia tego osiągnięcia brakuje trzech zwycięstw. Wydaje się, że po ewentualnym zrealizowaniu tego celu, ''Mighty Mouse'' podejmie się czegoś innego. Powrót do kategorii koguciej, w której miał już okazję rywalizować i rewanż z jednym ze swoich zaledwie dwóch pogromców: to brzmi jak ciekawe wyzwanie dla kogoś, dla kogo waga musza robi się coraz bardziej ciasna.