Utalentowany Kacper Just niebawem po raz pierwszy zaprezentuje się przed publicznością podczas gali Grappler Night Extra: Halinów Edition. Podopieczny Łukasza Grochowskiego z klubu Dziki Wschód Biała Podlaska zawodnik jest utytułowanym amatorem, który w przyszłości może stanowić o sile wagi półśredniej w polskim MMA. Przedstawiamy wywiad z perspektywicznym zawodnikiem, którego czeka pojedynek z Bartkiem Stanikiem z Dęblina.

Fightsport.pl: Cześć Kacper! Na początek przedstaw się proszę. Ile trenujesz i z jakim skutkiem?

Kacper Just: Witam serdecznie wszystkich czytelników. Na co dzień trenuję w klubie Dziki Wschód Biała Podlaska pod okiem Łukasza Grochowskiego. Jeśli chodzi o staż treningowy, to moja przygoda z MMA trwa już ponad cztery lata i jak do tej pory udało mi się wygrywać podczas zawodów amatorskich. Jak na razie moim największym sukcesem było zdobycie amatorskiego Mistrzostwa Polski w MMA. Jeśli chodzi o rekord, to mam około 30 amatorskich walk i tylko cztery razy schodziłem z maty pokonany.

FS: Co skłoniło Cię do rozpoczęcia treningów?

KJ: Gdy po raz pierwszy przekroczyłem próg klubu Łukasza Grochowskiego byłem niskim chłopakiem, który miał problem z nadwagą. Treningi były mi potrzebne, by zrzucić kilka kilogramów. Szybko jednak MMA stało się moją pasją i tak już zostałem na sali i zacząłem startować na zawodach amatorskich.

FS:  W Twoim klubie są doskonali zawodnicy: Kamil Łebkowski, Paweł Żelazowski, Lena Tkhorevska i trener Łukasz Grochowski.Jak to wpływa na jakość treningów?

KJ: Osobiście bardzo dużo sparuję z Pawłem Żelazowskim oraz Kamilem Łebowskim, gdyż jestem zbliżony gabarytami do tych zawodników. Treningi z takimi fighterami przyśpieszają mój rozwój jako zawodnika, obydwaj znajdują się o wiele wyżej jeśli chodzi o poziom MMA. Panowie zawsze służą dobrą radą, dzięki czemu mogłem odnosić sukcesy, jakie do tej pory stały się moim udziałem.

FS: Czy będzie to Twoja pierwsza walka na gali sportów walki?

KJ: W zeszłym roku walczyłem amatorsko podczas gali PLMMA w moim rodzinnym mieście, Białej Podlaskiej. Będzie to więc dla mnie drugi występ na gali sportów walki. Myślę, że przeciwnik niczym mnie nie zaskoczy. Trenuję we wszystkich płaszczyznach, by być przygotowanym na każdą ewentualność podczas walki.

FS: Twoim przeciwnikiem będzie Bartek Stanik z Forca Dęblin. Spotkałeś się już z nim na ringu amatorskim?

KJ: Nigdy nie miałem przyjemności walczyć z Bartkiem. Osobiście nie lubię oglądać walk moich przeciwników, to zdanie mojego trenera i myślę, że to Łukasz Grochowski obejrzy jego walki i ustali taktykę pod ten pojedynek.

FS: Czego fani mogą oczekiwać po Tobie w walce podczas Grappler Night Extra: Halinów Edition?

KJ: Postaram się pokazać z jak najlepszej strony i toczyć widowiskową walkę w stójcę. Myślę, że ten pojedynek ma potencjał, by przerodzić się w ciekawe widowisko.
Na zakończenie korzystając z okazji chciałbym podziękować rodzinie za wsparcie w tym co robię, całemu klubowi Dziki Wschód oraz oczywiście trenerowi Łukaszowi Grochowskiemu za prowadzenie mnie od początku mojej kariery.