W nocy z niedzieli na poniedziałek w niedzielę, 15 stycznia w Phoenix w stanie Arizona w USA odbyła się gala UFC Fight Night 103 "Rodríguez vs. Penn". W walce wieczoru zmierzyli się 24-letni Meksykanin Yair Rodriguez (9-1 MMA, 6-0 UFC) zwany "Pantera" i weteran MMA i były mistrz UFC, 38-letni B.J. Penn (16-11-2 MMA, 12-10-2 UFC). Polskich widzów elekryzował występ polskiego zawodnika Marcina Helda (22-6 MMA, 0-2 UFC), którego czekał pojedynek z Amerykaninem Joe Lauzonem (27-12 MMA, 14-9 UFC).

To co z byłym mistrzem UFC legendarnym BJ Penem zrobił Meksykanin to była deklasacja połączona z egzekucją i chyba nigdy w życiu Penn tak jednostronnie nie obrywał. Nawet w walce z GSP w przeszłości nie zebrał tylu kopnięć na głowę, które były bite przez Rodriguesa z nieprawdopodobną swobodą.

Pierwsza runda mogła załamać najtwardszego zawodnika. Mimo to przerażony Penn przetrwał jedną rundę z mistrzem dynamicznych kopnięć a'la Van Damme. Zabawa skończyła się w drugiej i 24-letni Yair pokazał, że Penn to już odległa przeszłość. Posłał na deski Hawajczyka i zbombardował go uderzeniami, które przerwał siędzia "Big" John McCarthy. To była klęska 38-letniego weterana i okropne lanie jakie oberwał musi mu dać do przemyślenia o nieodwołalnej emeryturze. Rodriguez otrzymał za występ dodatkowe 50 tysięcy dolarów tytułem“Performance of the Night”.

O tym jak potraktowano Polaka Marcina Helda informowaliśmy już naszych czytelników, ale sprawa jest skandaliczna i warta reakcji. Czy Stanowa Komisja Atletyki wyznaczająca sędziów w Arizonie coś z tym zrobi i odbierze zwycięstwo Lauzonowi? Należy w to wątpić. Wielka szkoda, ale jak widać kanty nie są obce i MMA, które w UFC broniło się do tej pory względną czystością. Ta walka jest zaprzeczeniem tego.

Podczas gali, efektownym duszeniem tzw. ezekielem popisał się reprezentujący Rosję a pochodzący z Ukrainy Alexey Oleinik (51-10-1 MMA, 3-1 UFC). Czech Viktor Pesta (10-4 MMA, 1-4 UFC) miał przewagę, obalał, miał nawet dosiad a mimo to został pochwycony z dołu i uduszony. Według ekspertów po raz pierwszy w UFC taka sztuka udała się komukolwiek w UFC. Rosyjski zawodnik otrzymał dodatkowy bonus 50 tysięcy dolarów za ten wyczyn. Pesta miał być rywalem Damian Grabowskiego, ale chorego Polaka zastąpił były mistrz KSW, Oleinik i poradził sobie znakomicie wykorzystując swoje umiejętności klasycznego Ju-Jitsu gdzie posiada czarny pas.


Komplet wyników:

Karta wstępna
120,7 kg: Cyril Asker (Francja) pokonał Dmitry Smolyakova (Rosja) przez TKO (uderzenia & łokcie) w 2 rundzie (2:05 min)
93,4 kg: Joachim Christensen (Dania) pokonał Bojana Mihajlovica (Serbia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:41 min)
120,2 kg: Walt Harris (USA) pokonał Chase Shermana (USA) przez TKO (kolana & uderzenia) w 2 rundzie (2:41 min)
52,6 kg: Nina Ansaroff (USA) pokonała Jocelyn Jones-Lybarger (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (3:39 min)
70,8 kg: Tony Martin (USA) pokonał Alexa White'a (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
120,7 kg: Aleksei Oleinik (Rosja) pokonał Viktora Pesta (Czechy) przez poddanie (duszenie ezekiela) w 3 rundzie (3:39 min)
61,7 kg: Augusto Tanquinho Mendes (Brazylia) pokonał Frankie Saenza (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-29, 29-28, 29-28)
70,8 kg: Drakkar Klose (USA) pokonał Devina Powella (USA) przez decyzję 3-0 (28-29, 29-28, 29-28)

Główna karta
57,1 kg: Sergio Pettis (USA) pokonał Johna Moraga (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
77,6 kg: Ben Saunders (USA) pokonał Courta McGee (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
70,8 kg: Joe Lauzon (USA) pokonał Marcina Helda (Polska) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (27-30, 29-28, 29-28)

Walka wieczoru
66,2 kg: Yair Rodríguez (Meksyk) pokonał B.J. Penna (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (0:24 min)