Czwarta wizyta organizacji UFC w Niemczech nastąpi w dniu 20 czerwca 2015 roku. Areną zmagań na UFC Fight Night 69 będzie hala O2 World w Berlinie. Znamy już pierwsze zestawienie eventu w kraju naszych zachodnich sąsiadów, a zarazem jego walkę wieczoru. Jej skład tworzą zawodnicy wagi półciężkiej, byli pretendenci do tytułu w tej kategorii: Alexander Gustafsson (16-3 MMA, 8-3 UFC) i Glover Teixeira (22-4 MMA, 5-2 UFC).

Obaj wracają po porażkach, więc będzie to dla nich niezwykle ważne starcie w kontekście ich ambicji związanych z ponowną szansą na otrzymanie title shota. 28-letni Gustafsson w bieżącym roku doznał druzgocącej klęski w rywalizacji z Anthony'm Johnsonem, a była ona tym boleśniejsza, iż odniósł ją na własnym terenie w Sztokholmie. Teixeira zaś po fenomenalnej serii dwudziestu kolejnych zwycięstw, w ubiegłym roku przegrał dwa razy z rzędu, wypunktowali go bowiem Jon Jones i Phil Davis.

Przed tą konfrontacją podkreślają nawzajem swoją klasę sportową i zapowiadają, że ponownie zaznają smaku zwycięstwa. Gustafsson powiedział:

"Glover jest doskonałym zawodnikiem i dobrym przeciwnikiem dla mnie, gdyż obaj jesteśmy strikerami, więc zapowiada się świetny pojedynek."

"Jestem szczęśliwy, że wracam do gry i będę bić się z jednym z najlepszych zawodników w kategorii półciężkiej. Chcę pokazać wszystkim, że ostatnia porażka nie wpłynęła na mnie i wracam na moją drogę, aby wygrać tytuł."

"Jestem pewny, że z odpowiednim obozem przygotowawczym zdecydowanie odniosę zwycięstwo. Nie wiem, czy będzie to poddanie, nokaut czy coś, jednak wygram i tylko o to mi chodzi."

A o to co miał do przekazania pochodzący z Brazylii, liczący sobie 35 lat Teixeira:

"Czuję się, jakbym stał się trochę leniwy po walce z Jonem Jonesem, jednak tym razem trzymam moją wagę nisko i trenuję bardzo ciężko. Jestem głodny powrotu tam i mierzenia się ze świetnymi przeciwnikami, takimi jak Gustafsson. Będę chciał wrócić do walki o pas."

Ponadto popularny ''The Mauler'', a więc Gustafsson, liczy na gorący doping szwedzkich kibiców, którzy według niego w dużym stopniu wypełnią trybuny O2 World.

"Berlin jest świetnym miastem, nie mogę się doczekać walki tam. Dla Szwedów podróżowanie jest łatwe i wiem, że przyjadą tam wspierać mnie, zobaczyć ekscytującą walkę i pozwiedzać świetne miasto. W Tele2 Arena pojawiło się 30 tysięcy ludzi i wsparcie było niesamowite. Wsparcie jest dla mnie bardzo ważne i wiem, że Szwedzi przyjadą wspierać mnie ponownie."

Kolejne walki berlińskiej gali będą stopniowo ogłaszane przez UFC, ale już po pierwszej i jednocześnie najważniejszej z nich wygląda na to, że będzie to kolejny udany event największej organizacji MMA na terenie Niemiec.