free templates joomla

Rashad Evans powraca na UFC Fight Night 61 w walce wieczoru z Gloverem Teixeirą!

Rashad Evans Po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana do oktagonu największej organizacji MMA na świecie wraca Rashad Evans (19-3-1 MMA, 14-3-1 UFC). Były czempion w wadze półciężkiej zawalczy w main evencie gali UFC Fight Night 61, która 22 lutego 2015 roku po raz pierwszy zakotwiczy w brazylijskim Porto Alegre. Jego przeciwnikiem będzie Glover Teixeira (22-4 MMA, 5-2 UFC).

Evans przed urazem i absencją przez cały bieżący rok, zdołał wygrać dwa pojedynki w 2013 roku. W pierwszej niejednogłośnie na punkty wygrał z Danem Hendersonem, zaś w drugiej przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie pokonał Chaela Sonnena. Po długim okresie wyłączenia z rywalizacji jego celem powinno być przypomnienie o sobie kibicom i zapracowanie na kolejnego title shota. A pokonanie niedawnego pretendenta do pasa na pewno byłoby dobrym pierwszym krokiem do tego dla aktualnego numeru cztery rankingu UFC w kategorii półciężkiej.

Z kolei Teixeira, czyli numer sześć tego samego zestawienia, z pewnością nie zapisze mijającego roku do udanych. Po imponującej serii dwudziestu kolejnych zwycięstw (z czego pięć w UFC), zapoczątkowanej jeszcze w 2006 roku, Brazylijczyk przegrał nie jedną, a nawet dwie walki. Najpierw uległ w starciu o tytuł mistrzowski z Jonem Jonesem, a następnie po bardzo bezbarwnym występie musiał uznać wyższość Phila Davisa, w obu przypadkach przez decyzję.

Obecna dyspozycja Evansa to duża niewiadoma, więc jeśli Teixeira chce go pokonać, to może już nie mieć lepszej okazji do tego, a przy okazji powrócić na zwycięską ścieżkę po pokonaniu fightera z mocnym nazwskiem. Z drugiej jednak strony Amerykanin to podobny typ rywala, co wspomniany wyżej Davis, z którym Brazylijczyk zupełnie nie umiał sobie poradzić. Dobre zapasy, silne uderzenia i dobra praca nóg w wykonaniu ''Suga'' mogą skutecznie powstrzymać oponenta, który drugi raz z rzędu będzie walczyć w swoim ojczystym kraju.