free templates joomla

Alexander Emelianenko w więzieniu rozpoczyna przygotowania do walki!

Emelianenko AlexanderJak donosi rosyjska prasa 33-letni słynny zawodnik MMA i najsłynniejszy aresztant w tym kraju Aleksander Emelianenko (23-7), doszedł do siebie po kontuzji spowodowanej wypadkiem samochodowym i nie mogąc doczekać się zwolnienia, już zaczął trenować w więzieniu przygotowania do kolejnej walki. Korespondent Konstantin Ustjancew odwiedził słynnego fightera, który został zatrzymany w Tambowie po wypadku drogowym, gdzie złamał biodro.

"Sania" jak zdrobniale odmienia się w rosyjskim imię Aleksander, nie przebywa tam jednak za wypadek samochodowy w dniu 9-go maja a za gwałt na sprzątającej jego mieszkanie Polinie Stepanowej w marcu 2014 roku. Grozi mu za to kara więzienia od czterech do sześciu lat.

Emelianenko został umieszczony w szpitalnym areszcie "Matrrosskaja Tiszyna" do 31 sierpnia. Z powodu dodatkowych czynności i badań, sprawy nie rozpoczęto już 1-go września i prokuratura nalegała na przedłużenie aresztu sportowca do 30 września. Sąd przychylił się do tej prośby uznając, że ukrywanie się i wypadek uprawdopodobniają dalszą eskalację ekscesów. Jednak Emelienenko jest oczekiwany na wolności i ma popleczników.

"Aleksander ma się dobrze i już rozpoczął treningi. Liczyliśmy na to, że kończy się to 1-go września i Sasza będzie na wolności, gdzie może kontynuować treningi, aż zakończenia przygotowań do następnej walki. Niestety, system prawny w naszym kraju jest daleki od ideału. Letnie wakacje dla wielu osób zaangażowanych w tę sprawę są automatycznie odroczone do orzekania za miesiąc" - powiedział właściciel organizacji Coliseum FC, Oleg Rajewskij.

Przypomnijmy nie są to pierwsze i zarazem ostatnie kłopoty z prawem Aleksandra Emelianenko. Młodszy z dwójki słynnych braci walczących niegdyś z powodzeniem w japońskiej Pride, bez przerwy dostarcza wiadomości brukowej prasie i w tej materii stał się bardziej znany niż jego brat Fiodor - uosobienie poprawności i taktu. Ostatnią walkę Emelianenko stoczył w styczniu tego roku, przegrywając przez TKO z pochodzącym z Ukrainy rodakiem Dmitrijem Sosnowskim na gali Coliseum FC New History 2.

Emelianenko jest formalnie oskarżony z 1 artykułu 132 & Kodeksu Karnego, także 2 artykułu 325 & i 2 art. 230 & (popełnienie aktów przemocy seksualnej, kradzież paszportu ofierze i wykorzystanie w tym celu środków odurzających lub substancji psychotropowych), bowiem pod groźbą siły Emelianenko skłonił ofiare do zażycia narkotyków. Potem ukradł paszport z jej torby.

Obecnie Emelianenko i jego obrońcy zaczęli do zapoznania się z materiałami sprawy karnej, po czym zostanie on wysłany w celu podpisania, a następnie przekazania aktu oskarżenia do sądu w celu rozpatrzenia sprawy. Emelianenko przyznał się częściowo do zarzutów i nie zaprzecza, że odbył stosunek seksualny z ofiarą, ale twierdzi, że stało się to za obopólną zgodą.

Bezlitośni rosyjscy internauci zaś kpią sobie z A.E. i cytują jego najlepsze wypowiedzi nie tylko z tej sprawy, ale także z wcześniejszych, jak ta gdy twierdził po nagraniu gdy zataczał się pijany, iż nigdy nie używa alkoholu. Do annałów rosyjskiego MMA przeszła też wypowiedź, gdy po przegraniu walki z Jeffem Monsonem, stwierdził że jego "angielski nie jest doskonały" i prosi by ktoś Jeffowi powiedział, że chce rewanżu. Z kolei jednym z najlepszych gagów technicznych po walce z Monsonem było stwierdzenie - "ulubiona pozycja, "Północ-Południe" czy "Wschód-Zachód" - jak to jest właściwie nazywa?" - było to pytanie o ulubioną technikę Jiu-Jitsu, którą został poddany przez Amerykanina.

Na razie jednak chyba będzie musiał ćwiczyć technikę, która nie jest mu nieznana i zwie się "paragraf kodeksu karnego" - obrona przed nią będzie poważnym wyzwaniem, bo trzy paragrafy, mogą kosztować go kilkuletnią odsiadkę w rosyjskiej zonie, gdzie nazwisko nie zawsze może pomóc a owe paragrafy czynią go bezbronnym w świecie, w którym wymiękają nawet najtwardsi zawodnicy MMA.