Shogun Rua: teraz biję jak Superman!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 08, sierpnia 2013
Brazylijczyk, Mauricio 'Shogun' Rua cięzko pracuje nad swoimi umiejętnościami bokserskimi w kalifornijskim Wild Card Gym, gdzie trenerem jest słynny Freddie Roach. Były gwiazdor Pride, który w następny weekend zmierzy się z Chaelem Sonnenem, jest zadowolony z postępów, jakie poczynił pod okiem Roacha, a sam trener również chwali swojego podopiecznego:
"Do Freddiego Roacha trafiłem dzięki mojemu managerowi, który skontaktował się z nim. Od razu ustalił kilka sesji treningowych. Dla mnie treningi z Roachem są wspaniałe, bowiem nauczyłem się kilku szczegółów, dzięki którym jestem lepszym bokserem. Naprawdę pomógł mi poprawić mój boks, bo teraz uderzam z siłą supermana."
Sam Freddie Roach również chwali swojego brazylijskiego podopiecznego. Słynny trener takich bokserskich asów jak: Manny Pacquiao czy Ruslan Provadnikov mówi, że Rua musiał jednak swoje wycierpieć na treningach:
"Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy, to Shogun nie wiedział nawet, jak ma wykonać pivota i jak wykorzystać swoją wagę, by zwiększyć siłę ciosów. Ciężko nad tym pracowaliśmy i on przeszedł długą drogę, która się opłaciła. Na początku wytłumaczyłem mu co ma poprawić, a on bardzo szybko to zrozumiał i poczynił ogromne postępy. To przyjemność pracować z zawodnikami, którzy tak szybko się uczą."
"Do Freddiego Roacha trafiłem dzięki mojemu managerowi, który skontaktował się z nim. Od razu ustalił kilka sesji treningowych. Dla mnie treningi z Roachem są wspaniałe, bowiem nauczyłem się kilku szczegółów, dzięki którym jestem lepszym bokserem. Naprawdę pomógł mi poprawić mój boks, bo teraz uderzam z siłą supermana."
Sam Freddie Roach również chwali swojego brazylijskiego podopiecznego. Słynny trener takich bokserskich asów jak: Manny Pacquiao czy Ruslan Provadnikov mówi, że Rua musiał jednak swoje wycierpieć na treningach:
"Gdy pierwszy raz się spotkaliśmy, to Shogun nie wiedział nawet, jak ma wykonać pivota i jak wykorzystać swoją wagę, by zwiększyć siłę ciosów. Ciężko nad tym pracowaliśmy i on przeszedł długą drogę, która się opłaciła. Na początku wytłumaczyłem mu co ma poprawić, a on bardzo szybko to zrozumiał i poczynił ogromne postępy. To przyjemność pracować z zawodnikami, którzy tak szybko się uczą."