free templates joomla

Michał Kita powróci na KSW 54?

Michał KitaJak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, bardzo możliwe jest, iż kolejny występ Michał "Masakra" Kita (19-11-1), zaliczy w największej polskiej organizacji MMA jaką jest KSW. Dla Zabrzanina byłby to come back po trzech latach, gdy skończył mu się kontrakt i doznał drugiej porażki w tej organizacji. Tym razem możliwy jest rewanż z Michałem "Komarem" Włodarkiem (8-2), którego zmusił gilotynowym duszeniem do poddania na KSW 36: Trzy Korony w końcu 2016 roku.

Podbudową takiego pojedynku jest głównie chęć zrewanżowania się za porażkę 31-letniego Włodarka, gy wyszedł do niej nie w pełni gotowy. W ostatnim pojedynku stoczonym po długiej przerwie na KSW 52, jego ofiarą padł Chorwat Srđan Marović, którego straszliwie znokautował.

Do możliwej walki mogłoby dojść już na KSW 54 w dniu 8 lub 15 sierpnia, gdy planowane jest to wydarzenie. Być może KSW ogłosi je podczas gali KSW 53 w Warszawie, ale bardziej prawdopodobne, że po sfinalizowaniu rozmów z KSW, bowiem jak zaznaczył manager zawodnika Artur Ostaszewski z Shocker MMA Solutions w wywiadzie z nami, żadna umowa, z żadną organizacją nie została jeszcze sfinalizowana. Prawdopodobnie rozmowy trwają.

40-letni weteran wielu organizacji takich jak M-1 Global, Bellator czy nieistniejącej już MMA Attack, w ostatnim pojedynku, znokautował Igora Pokrajaca na FEN 28 w podkrakowskiej Alwernii, którego zmusił tym sposobem do zakończenia kariery. W KSW w ostatniej walce pokonał go Michał Andryszak na kultowej KSW 39 Colosseum w maju 2017. Zabrzanin i jego sztab liczyli na walkę o pas Fight Exclusive Night, ale ten trafił do Anglika Oli Thompsona, który na FEN 28 znokautował Szymona Bajora. Rozmowy z FEN zakończyły się fiaskiem, ale to też otworzyło drogę do rozmów z innymi.