free templates joomla

UFC 246: Conor McGregor zarobi 80 mln $ za walkę z Donaldem Cerrone na UFC 246!

Conor McGregorOkoło 80 milionów dolarów zarobi 31-letni Conor McGregor (21-4 MMA, 9-2 UFC) za najbliższą walkę z Amerykaninem Donaldem Cerrone (36-13 MMA, 23-10 UFC) na gali UFC 246. Pojedynek odbędzie się w dniu 18-go stycznia w hali T-Mobile Arena w Las Vegas (USA) a Irlandczyk ujawnił to podczas poniedziałkowego wywiadu z Arielem Helwanim, mającym niemal wyłączność na prowadzenie wywiadów w imieniu stacji ESPN.

Jest to kwota kosmiczna w odniesieniu do zasadniczych zarobków jakie niedawno podaliśmy w przypadku najlepiej zarabiających zawodników UFC. Conor sumuje tu oficjalne zarobki (ok. 5 mln $) i przychody z tytułu PPV, oraz wpływów sponsorskich. Właśnie PPV stanowi lwią część przychodów. Warto przypomnieć, iż za walkę z Khabibem Nurmagomedovem otrzymał sumarycznie około 50 mln dolarów. Około 100 mln zarobił wcześniej za bokserski superfight z Floydem Mayweatherem. Teraz dostanie niewiele mniejszą kwotę.

"To był świetny kontrakt. Jestem bardzo szczęśliwy i bardzo podekscytowany, widząc, ile udało mi się. To była nowa oferta i jestem pewien, że będzie bardzo intratna. Szacuję, że w tej walce zarobią 80 milionów dolarów. Powiedziałem, że będę z nim walczył. Donald i ja mamy swoją historię. To ekscytująca walka, która podoba się zarówno fanom, jak i mnie" - mówił zadowolony z siebie i kontraktu "Notorius".

Cerrone jest rywalem z "rozsądku" czyli takim, którego oceniono, iż postawi opór, ale ostatecznie ulegnie McGregorowi. To ocena ekspertów rynku. Podobnie typują bukmacherzy, dając kursy około 1,40 za zwycięstwo McGregora do 2,50 zł do 2,80 zł na zwycięstwo Cerrone. Dodatkowo obaj walczą w wadze półśredniej, gdzie mieli już epizody i nie będą poddani morderczemu procesowi zbijania wagi. Powrót i zarobienie pieniędzy dla UFC, ma swoją cenę.

Nie chodzi mi o walkę dla pieniądzy. Jestem w sytuacji, w której mam dużo pieniędzy do końca życia. Żadne pieniądze nie zabiją mojego głodu, by rywalizować, bawić się i żyć swoim życiem tak, jak chcę, tak jak lubię żyć. Posiadanie zbyt dużo pieniędzy bez niezbędnego sumienia może być niebezpieczne. Nie ma ograniczeń, nie ma barier. Możesz zrobić wszystko i iść gdziekolwiek chcesz. Dziś wiem, co chcę robić i co lubię: walczyć. I to będę nadal robić. Jestem całkowicie zmotywowany i znajduję się w najlepszej fizycznej i psychicznej formie mojego życia" - powiedział zawodnik, któremu brakuje tylko chyba ptasiego mleka do szczęścia, ale czasem wydaje się, że i to nie jest tym czego szuka. Takie wrażenie można odnieść, czytając wiadomości o Conorze w kronikach skandali.