free templates joomla

Dan Henderson zakończy karierę po walce o pas UFC z Michaelem Bispingiem!

Dan Henderson Weteran światowej sceny MMA, Dan Henderson (32-14 MMA, 7-8 UFC), przymierza się do swojego ostatniego pojedynku w czasie swojej obfitującej w wiele sukcesów przygody z tym sportem. Na sam koniec ''Hendo'' stanie przed szansą zdobycia brakującego skalpu do kolekcji, a więc tytułu mistrzowskiego organizacji UFC. O taką stawkę zmierzy się z sensacyjnym czempionem wagi średniej (do 83,9 kg), Michaelem Bispingiem (29-7 MMA, 19-7 UFC).

Nie wiadomo jeszcze dokładnie gdzie i kiedy dojdzie do tego starcia, ale prawdopodobnie odbędzie się on na terenie przeciwnika, w Manchesterze w Anglii. Henderson, który za miesiąc skończy 46 lat, otwarcie zapowiada rozbrat z MMA po tym boju, a przynajmniej jeśli chodzi o bycie czynnym zawodnikiem.

''Taki jest mój plan, niezależnie od tego, czy wygram czy też przegram, jestem mentalnie gotowy na zakończenie kariery. Mój organizm prawdopodobnie dałby radę jeszcze przez dwa, może trzy lata, ale myślę, że już wystarczy. Jestem gotowy na przystopowanie, aczkolwiek wciąż chcę być związany z MMA, angażując się w coś innego od walk.''

Ważnym czynnikiem dla Amerykanina przy podjęciu decyzji o zawieszeniu rękawic na kołku jest chęć wynagrodzenia swojej rodzinie tych wszystkich lat, podczas których nie mógł poświęcić jej tyle uwagi, ile by chciał.

''To jest duża część argumentacji mojej decyzji. Walczyłem od tak dawna, jeszcze przed narodzeniem się moich dzieci. One wobec tego również musiały wiele poświęcić. Byłoby fajnie móc zaplanować wcześniej wakacje i spędzić z nimi więcej czasu, zamiast być zbyt zmęczonym i skupionym na oszczędzaniu energii przed walkami, ponieważ jestem w treningu.''

Zanim jednak pożegna się z fanami na całym świecie, ''Hendo'' da z siebie wszystko, żeby do tytułów PRIDE i Strikeforce dorzucić pas aktualnie największej federacji MMA. Postara się także o drugi już spektakularny nokaut na pałającym żądzą rewanżu na nim Bispingu. Pierwszego dokonał na UFC 100 w lipcu 2009 roku i teraz liczy na powtórkę po latach.

''Jestem pewien, że Bisping chce wymazać tamtą porażkę, lecz nie jest w stanie tego zrobić. Ten konkretny nokaut zostanie zapisany w historii jako jeden z najlepszych, ale mam nadzieję, iż dodam jeszcze jeden. Zamierzam zrobić wszystko co w mojej mocy, żeby ponownie skopać mu tyłek. Mówiąc to, bądź ostrożny z tym, czego sobie życzysz, ponieważ możesz to dostać. I tak może być w przypadku Bispinga. Nie muszę mu nic mówić. Poczuje to później'' - odważnie zapowiada Henderson.