free templates joomla

Demian Maia vs. Carlos Condit na UFC 202!

UFC 202 Maia vs Condit Do karty walk eventu UFC 202, zaplanowanego na 20 sierpnia 2016 roku w Las Vegas, dołączono pojedynek w kategorii półśredniej między dwoma byłymi pretendentami do tytułu mistrzowskiego największej organizacji MMA. Spotkają się w nim Demian Maia (23-6 MMA, 17-6 UFC) oraz Carlos Condit (30-9 MMA, 7-5 UFC).

Maia to numer trzy aktualnego rankingu UFC w limicie 170 funtów (77,1 kg). Brazylijczyk jest przede wszystkim znakomitym specjalistą od BJJ. Swoje umiejętności z tej dyscypliny regularnie przenosi do klatki, ponieważ w parterze potrafi zdominować każdego oponenta.

Obecnie 38-letni fighter może się poszczycić serią pięciu kolejnych zwycięstw. Wśród nich można wspomnieć o dwóch ostatnich, gdzie nie pozwolił swoim przeciwnikom na pokazanie czegokolwiek. W grudniu 2015 roku zdecydowanie wypunktował innego wybornego grapplera, Gunnara Nelsona. W maju bieżącego roku natomiast w samej końcówce walki poddał duszeniem zza pleców Matta Browna, wcześniej dając mu solidną lekcję tego, jak powinno walczyć się na ziemi.

Condit zaś jest notowany na piątej pozycji wśród zawodników wagi półśredniej. W odróżnieniu od Maii jest bardziej wszechstronnym atletą, aczkolwiek jego głównym atutem jest mocna stójka. Zarówno jego uderzenia oraz kopnięcia, jak i łokcie czy kolana sprawiają, że skuteczna obrona przed takim repertuarem jest niezwykle trudna dla jego rywali.

W ubiegłym roku 32-letni Amerykanin powrócił do oktagonu po rocznej przerwie, spowodowanej kontuzją. W swoim comebacku w świetnym stylu zastopował Thiago Alvesa. Dzięki temu występowi zasłużył na pojedynek o pas mistrzowski z Robbie'em Lawlerem. Po styczniowej, pięciorundowej konfrontacji, w której obaj zademonstrowali swój kunszt stójkowy, sędziowie w większości punktowali na korzyść Lawlera, choć zdaniem przeważającej części fachowców lepiej wypadł Condit.

Będzie to więc starcie fighterów, będących w trochę innych punktach swoich karier. Maia bowiem jest w gazie, Condit zaś po ostatniej, niesłusznej porażce, rozważał nawet zakończenie swojej przygody z MMA. Wygląda jednak na to, iż poprzez najbliższy bój z czarnym pasem BJJ, ''The Natural Born Killer'' odnalazł nową motywację.

Rywalizacja dwóch fighterów, reprezentujących różne style walki, może ponownie przywrócić jednego z nich jako potencjalnego pretendenta do pasa mistrzowskiego w wadze półśredniej. O ile Condit był challengerem niedawno, o tyle Maia doświadczył tego jedynie w 2010 roku, kiedy to bez powodzenia mierzył się z Andersonem Silvą.