Niespełna miesiąc pozostał do pierwszej obrony tytułu mistrzyni UFC w wadze słomkowej w wykonaniu Joanny Jędrzejczyk (9-0 MMA, 3-0 UFC). Na UFC Fight Night 69 w Berlinie w dniu 20 czerwca 2015 roku zmierzy się z Amerykanką Jessicą Penne (12-2 MMA, 1-0 UFC). Zanim jednak do tego dojdzie, w rozmowie dla oficjalnej strony UFC wypowiedziała się na temat europejskiej sceny MMA i dlaczego uważa fighterów z tej części świata za szczególnie mocnych.

"Europejscy zawodnicy są kompletnymi wojownikami MMA. Nie skupiamy się jedynie na zapasach, grapplingu czy Jiu-Jitsu. Robimy wszystko: stójkę, boks, Muay Thai. Dlatego staniemy sie najlepszymi fighterami na świecie. Przez większość czasu amerykańscy zawodnicy koncentrują sie wyłącznie na zapasach bądź jednej części przygotowań. To był błąd, który popełniła Carla Esparza."

Polka liczy na to, iż w najbliższym czasie UFC doczeka się kolejnych czempionów z krajów europejskich.

"Mam nadzieję, że Conor McGregor niedługo dołączy do tej listy. Tego samego życzę Khabibowi Nurmagomedovowi. Może być mistrzem w przyszłości. Zdecydowanie będzie więcej europejskich mistrzów."

Zawodniczka Arrachionu Olsztyn na każdym kroku odczuwa zwiększone zainteresowanie swoją osobą. Wierzy w to, iż nie zawiedzie swoich krajowych kibiców, ale i również tych z Europy.

"Otrzymuję większą uwagę od wszystkich, nie tylko od młodych ludzi oglądających MMA. Czuję, iż jestem dla nich kimś ważnym. Chcę reprezentować moje miasto, moje państwo, a także całą Europę."

Jędrzejczyk przyznała także, że jej zdaniem Ronda Rousey jest zdecydowanie wyróżniającą się postacią MMA wśród przedstawicielek płci pięknej.

"Uważam, że Ronda jest najlepsza. Jest wielka pod względem mentalnyn. Dostała się bowiem do narodowej drużyny olimpijskiej, a następnie zdobyła medal, to niesamowite. Według mnie robi wspaniałą robotę dla kobiecego MMA na świecie. Nikt nie będzie lepszy od Rondy Rousey. Szczerze mówiąc, Ronda jest najwspanialsza. Chciałabym jedynie uścisnąć jej rękę."

Na koniec pierwsza polska mistrzyni UFC, a w przeszłości mistrzyni Muay Thai, podzieliła się krótko swoimi spostrzeżeniami przed walką o pas z Jessicą Penne i zapowiada, że potoczy się ona dokładnie po jej myśli.

"Mam do niej dużo szacunku, ma dużo doświadczenia. Lecz musi być na mnie gotowa i nie wiem, czy jej się to może udać. Zagramy w moją grę w oktagonie."