free templates joomla

Alistair Overeem: złamałem Cro Copa psychicznie!

Cro Cop vs Overeem Alistair Overeem nie mógł przejść obojętnie obok spektakularnej wygranej Mirko Filipovicia nad Gabrielem Gonzagą w walce wieczoru gali UFC Fight Night 64 w Krakowie. Holender walczył już raz z gwiazdą sportów walki na jednej z gal Dream, która została uznana za nieodbytą po kolanie na krocze, jakim trafił Overeem. Dla Holendra kolejna walka z "Cro Copem" byłaby łatwą walką, dlatego w rozmowie z Submission Radio mówi, że do tej walki nie dojdzie, ponieważ złamał Chorwata psychicznie.

"Właściwie to nie sądzę, że on chciałby zawalczyć ze mną ponownie, ponieważ ma nienajlepsze wspomnienia związane z moją osobą. W naszej walce na jednej z gal Dream, jeśli miałbym być w tym momencie szczery, to pokonałem go zarówno od strony fizycznej, jak i złamałem go psychicznie w tamtej walce. Teoretycznie po walce Filipovic mówił, że wszystko jest w porządku, powtarzał, że nic się nie stało. Ja jednak wiem, że on jest jednym z tych ludzi, którzy chowają urazę głęboko w sercu i nigdy nie powiedzą, co tak naprawę mają na myśli. Wiem, że gdzieś tam w środku pamięta o tamtej walce. Gdy tylko pomyśli o tym, że miałby ponownie ze mną stanąć w klatce, to przyprawia go to o ból głowy. On wie, że mam rację."

Holender wygrał dwie ostatnie walki w UFC pokonując najpierw Franka Mira, a następnie Roy’a Nelsona. Teraz Dana White jest zainteresowany zestawieniem go z uznawanym za jednego z najlepszych bokserów w MMA, Juniorem Dos Santosem, co byłoby bardzo trudną walką dla byłego mistrza ciężkiego K-1. W jednym z wywiadów Overeem powiedział, że Dos Santos jest tylko ‘gatekeeperem’ czyli zawodnikiem, którego każdy musi pokonać jeśli myśli o walce o pas, albo pozostaniu w rankingach UFC. Najprawdopodobniej do tej walki dojdzie, jednak już widać, że Overeem kombinuje, jak stoczyć możliwie jak najłatwiejszą walkę, by fani ponownie zaczęli go uważać za niezwyciężoną maszynę do walki.