free templates joomla

Marcin Naruszczka o walce na gali Respect 8, Krzysztofie Kułaku, nowo otwartym klubie, itp. Wywiad!

Marcin Naruszczka Marcin Naruszczka (10-1 MMA) w sobotę stoczy kolejny pojedynek w zawodowym MMA. Tym razem będzie walczył w Niemczech, na gali Respect 8. Jego przeciwnikiem będzie Abu Azaitar (5-1 MMA). Zwycięzca walki dostanie szansę w pojedynku o pas w wadze średniej. O przygotowaniach do walki, rozstaniu z Mirosławem Oknińskim, walce z Krzysztofem Kułakiem i wielu innych aspektach związanych z MMA w wywiadzie specjalnie dla czytelników FightSport.pl.

FightSport.pl: W przeciągu ostatnich miesięcy walczyłeś w trzech , różnych kategoriach wagowych w, której z Nich czujesz się najlepiej?

Marcin Naruszczka: Na pewno nie jest to kategoria półśrednia, w której walczyłem na KSW 19, natomiast najpewniej czuję się w kategorii średniej, do 84-ech kilogramów.

FS: W najbliższą sobotę będziesz walczył na gali Respect FC 8. Jak wyglądały twoje przygotowania do pojedynku. Czy w związku z tym, że była to przerwa wakacyjna znalazłeś czas na regenerację, czy w stu procentach poświęciłeś się przygotowaniom?

M.N.: Tak , udało mi się wyjechać do Bułgarii na krótkie wakacje, które były przerywnikiem pomiędzy kolejnymi obozami. Na pierwszym obozie skupiałem się nad poprawą mojej kondycji i wydolności, natomiast na kolejnych przede wszystkim skupiałem się już tylko i wyłącznie nad realizowaniem taktyki w poszczególnych sparingach. Przede wszystkim sparowałem z zawodnikami Okniński Team i Arrachion Olsztyn. W ostatnim czasie przygotowuje się w teamie Pawła Nastuli.

FS: Do sobotniej gali nie pozostało już zbyt wiele czasu. Czy masz już gotową taktykę na Abu Azaitara?

M.N.: Razem z Robertem Joczem przygotowuję się pod niemieckiego zawodnika. Abu jest wszechstronnym zawodnikiem, ale ma braki  w ,,parterze''. Na początku chcę go zmęczyć, a później spróbuje obalenia i zobaczymy czy moje przypuszczenia się sprawdzą.

FS: W ostatnią sobotę odbyła się gala KSW 20, na niej walczył twój niedawny przeciwnik, Borys Mańkowski. Jak oceniasz jego występ?

M.N.: Borys pokazał, że jest solidnym zawodnikiem. Przez trzy rundy realizował wcześniej założoną taktykę. W moim mniemaniu walka w stu procentach zasłużyła na miano walki wieczoru. Teraz czeka go arcy trudne starcie z moim przyjacielem, Asłambekiem Saidovem. Ta walka pokaże prawdziwą wartość poznańskiego  zawodnika.  Mimo wszystko życzę mu powodzenia.

FS: Jak wyglądają twoje relacje z włodarzami KSW? Czy zobaczymy Cię na grudniowej gali, czy wystąpisz dopiero po nowym roku ?

M.N.: Relacje są poprawne. Mam kontrakt z KSW, ale nie wiem czy będzie to 21 gala, czy zawalczę dopiero po nowym roku. Jeśli będę dawał dobre, wygrane walki to na pewno będę występował częściej. Na razie koncentruje się jednak na sobotniej gali, która odbędzie się w Niemczech.

FS: Ostatnio kontrakt z organizacją KSW podpisał, wracający po wielu ,,przygodach'' Krzysztof Kułak. Czy byłbyś zainteresowany takim pojedynkiem?

M.N.: Oczywiście, czemu nie. Krzysiek jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce,  taka walka mogłaby być ciekawa nie tylko dla nas, ale także dla kibiców. Jeśli dostanę propozycję  walki z Krzyśkiem na pewno nie odmówię.

FS: Wracając jeszcze do organizacji Respect FC. Jesteś obecnym posiadaczem pasa w wadze półciężkiej. W sobotę stoczysz walkę w, której zwycięzca stanie się pretendentem w walce o  pas w wadze średniej. Co w takim przypadku się dzieje ? Zostajesz w półciężkiej, czy raczej będziesz się kierował w stronę preferowanej kategorii średniej?

M.N.: Jest to moja tajemnica, niestety nie mogę za wiele powiedzieć. Mam w głowie jakiś plan, ale chciałbym w późniejszym czasie zaskoczyć kibiców.

FS: Po wielu latach rozstałeś się z Panem Mirosławem Oknińskim. Dlaczego nie jesteście już w jednym teamie?

M.N.:: Doszliśmy do konsensusu i stwierdziliśmy, że najwyższy czas się rozejść. Różnica wynikała z tego, że nasze spojrzenie na temat kariery w MMA nieco się różnią. Rozstaliśmy się w pokoju, w dalszym ciągu pozostajemy w relacjach czysto koleżeńskich. Lepiej było rozejść się już teraz niż za parę lat, poprzez różnicę zdań nie móc na siebie patrzeć.

FS: W czerwcu razem z innym polskim zawodnikiem MMA, Krzysztofem Jotko otworzyłeś klub MMA w Wołominie. Czy patrząc na liczbę osób trenujących tą stosunkowo młodą dyscyplinę sportu stwierdzasz, że jej rozwój idzie po dobrym torze?

M.N.: Oczywiście. Co prawda w Wołominie jest to jedyny klub MMA, nie ma tu dużej konkurencji. Frekwencja nie tylko w moim klubie, ale także w innych klubach w mniejszych miastach stale wzrasta. Szczególnie widoczne jest to widoczne wśród młodych ludzi, którzy przychodzą, aby nie tylko poprawić swoją kondycję, czy wytrzymałość, ale przede wszystkim odstresować się po ciężkim dniu w pracy, czy szkole.

FS: Czy w Mataleo Team masz już zawodników, którzy mogą startować w zawodach na zasadach MMA?

M.N.: Oczywiście, mam paru zawodników, którzy powoli zaczynają swoje starty. Przede wszystkim koncentrujemy się na turniejach amatorskich.  Poprzez starty w imprezach amatorskich moi zawodnicy zdobywają nowe doświadczenia, które pozwalają na ciągły rozwój .

FS: Czy wracając z kolejnych zawodów widzisz, że zawodnicy się rozwijają i mogą w przyszłości starować w zawodowym MMA?

M.N.: Na razie monitorujemy ich postępy. O tym czy będą w stanie rywalizować w zawodowym MMA przekonamy się w przeciągu kilku kolejnych lat.

FS: Za dwa tygodnie na terenie miejscowego Klubu Sportowego ,, Huragan'' odbędą się Mistrzostwa Mazowsza w BJJ i MMA. Mógłbyś powiedzieć kilka słów o tym projekcie?

M.N.: Są to pierwsze Mistrzostwa Mazowsza organizowane przez UKS ,,Kimura'' i Mataleo Team. Zawody odbywają się  pod patronatem burmistrza miasta Wołomin, oraz starosty powiatu wołomińskiego. Impreza jest włączona do cyklu imprez Amatorskiej Ligi MMA. 29 września będą rozgrywane zawody w BJJ, natomiast dzień później odbędą się zawody MMA w formule light i full-contact. Finały będą odbywały się w oktagonie.
Serdecznie zapraszam, a zawodnikom życzę powodzenia.

FS: Marcin, dziękuję za wywiad i chciałbym w imieniu swoim i redakcji Fightsport.pl życzyć Ci powodzenia na sobotniej gali Respect 8.

M.N.: Nie dziękuję, żeby nie zapeszyć. Pozdrawiam całą redakcję i czytelników Fightsport.pl ;)



Marcin Naruszczka (10-1 MMA) w sobotę stoczy kolejny pojedynek w zawodowym MMA. Tym razem będzie walczył w Niemczech, na gali Respect 8. Jego przeciwnikiem będzie Abu Azaitar (5-1 MMA). Zwycięzca walki dostanie szansę w pojedynku o pas w wadze średniej. O przygotowaniach do walki, rozstaniu z Mirosławem Oknińskim, walce z Krzysztofem Kułakiem i wielu innych aspektach związanych z MMA w wywiadzie specjalnie dla czytelników Fightsport.pl