Reprezentująca Polskę 20-letnia Martyna Król pokonała Tajkę Sangdao Sakaethong Resort podczas słynnej kobiecej gali walk tajskiego boksu World Muay Thai Angels 2, która odbyła się 27-go października w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Mieszkająca wcześniej w Holandii Polka, od 2013 roku przebywa w Tajlandii i trenuje w gymie Singpatong Sitnumnoi pod okiem trenera Numnoi Singpatong.

 Jej błyskawiczna kariera jest niesamowita. Jak sama mówi profesjonalnie zajmuje się walkami od zaledwie 15 miesięcy, gdy przyjechała do Tajlandii na wakacje. W adaptacji do walk pomogła jej wydatnie...rodzinna tradycja ponieważ jej ojciec i dziadek byli bokserami. Polka ma za sobą już dwadzieścia dwie walki.

Pojedynek z Tajką był trudny z uwagi na preferowanie przez Tajów miejscowych zawodniczek. Rok temu przekonała się o tym m.in. Joanna Jędrzejczyk, która odpadła w drugiej rundzie turnieju wagi piórkowej. Martyna dała sobie radę i po trzech rundach jej dłoń powędrowała ku górze.

Teraz Polkę czeka czteroosobowy turniej organizacji WMC podczas Urodzin Króla czyli 5-go grudnia. Martyna marzy o rewanżu z Farida Okiko z gymu Tiger Muay Thai, z którą przegrała walkę we wrześniu br. Tak czy tak Polka ma szansę na zawojowanie Tajlandii. Będziemy trzymać rękę na pulsie a fanom polecamy obejrzenie jej ostatniej walki: