Gorącym tematem ostatnich dni w świecie MMA jest sprawa Jona Koppenhavera, znanego obecnie jako War Machine. Były już zawodnik UFC i Bellatora został aresztowany dnia 15 sierpnia 2014 roku w Simi Valley w stanie Kalifornia w związku z podejrzeniem o pobicie trzech osób. Jedną z nich była Christy Mack, jego dziewczyna, która w wyniku tego incydentu skończyła z osiemnastoma złamanymi kośćmi twarzy, a także z połamanymi żebrami i nosem.

Przez tydzień trwało poszukiwanie War Machine, za którym wysłano list gończy. W końcu ręka sprawiedliwości zdołała go dosięgnąć, co jest tak naprawdę dopiero początkiem kłopotów dla tej niezwykle kontrowersyjnej postaci. Znamy już szczegóły zatrzymania.

"Śledztwo ujawniło, iż przebywał w Extended Stay America Hotel zlokalizowanym w Simi Valley. Tamtejsi oficerowie wraz z US Marshals wskazali jego pokój, aresztując go bez żadnych scen. W pokoju znajdowała się mała ilość pieniędzy oraz trochę pizzy. US Marshals Service zaprowadzili pana Koppenhavera do departamentu policji w Simi Valley, by otrzymać nakazy sądowe z Nevady. Został przetransportowany do więzienia w hrabstwie Ventura."

Władze w Las Vegas wydały aż siedem nakazów sądowych za aresztowaniem War Machine.  To oznacza, że gdy już dojdzie do procesu, skończy się on dla niego wyjątkowo niefortunnie. Ale to dobrze, gdyż czyny, jakich się dopuścił są niedopuszczalne i grozi mu za nie kara wieloletniej odsiadki w więzieniu, na którą z całą pewnością sobie zasłużył.