W końcu doczekaliśmy się ogłoszenia pierwszego pojedynku Jana Błachowicza (17-3 MMA, 0-0 UFC) dla organizacji UFC, z którą podpisał kontrakt w styczniu bieżącego roku. Były mistrz KSW w wadze półciężkiej w swoim debiucie dla światowego potentata MMA spotka się z Ilirem Latifi'm (9-3 MMA, 2-1 UFC), a do walki dojdzie w ojczyźnie jego rywala, a więc w Szwecji, a konkretniej w jej stolicy Sztokholmie na gali UFC Fight Night 53 dnia 4 października 2014 roku.

Błachowicz tym samym powróci po półtorarocznej przerwie w startach. W marcu ubiegłego roku jeszcze jako zawodnik KSW wypunktował Gorana Reljicia. Miał potem walczyć na KSW 25 z Virgilem Zwickerem o obronę swojego tytułu, lecz z udziału w tym starciu wykluczyła go kontuzja kolana. A w styczniu tego roku spełniło się wielkie marzenie fightera z Cieszyna i przeszedł do UFC, wakując pas mistrza KSW. Na jego premierowy bój trzeba było jednak poczekać do momentu zaleczenia urazu. W Błachowiczu pokładamy duże nadzieje, jako że jest wyróżniającym się polskim zawodnikiem, a w zawsze silnej kategorii półciężkiej UFC może liczyć na ogromną liczbę wyzwań.

Latifi nie jest może najbardziej ekscytującym zawodnikiem w rosterze tej dywizji wagowej, ale absolutnie nie wolno go lekceważyć. Swoją przygodę z UFC zaczął notabene w Sztokholmie od porażki z Gegardem Mousasi'm. Potem jednak dwukrotnie zwyciężał i to już w pierwszej rundzie: najpierw poddał Cyrille'a Diabate, a następnie znokautował Chrisa Dempsey'a.

Mający albańskie korzenie Latifi nie może się doczekać na kolejny występ przed własną publicznością:

"Ostatnim razem, gdy walczyłem w Sztokholmie moje przygotowania były minimalne, lecz widownia była niesamowita. Teraz będzie nawet lepsza i po tym, jak intensywna była publika w Dublinie, bijąc rekord głośności, jestem zdeterminowany do tego, by szwedzka publika przebiła to. Szczególnie liczę na moich fanów z Malmo. Połowa hali będzie wypełniona kibicami z Malmo, a mój pojedynek będzie najgłośniejszy."

Ponadto do fight cardu tej gali dodano dwie walki w wadze piórkowej. W jednej z nich zmierzą się Zubair Tukhugov (16-3 MMA, 1-0 UFC) z Ernestem Chavezem (7-1 MMA, 1-1 UFC), w drugiej zaś Dennis Siver (21-9 MMA, 10-6 UFC) z Robertem Whitefordem (11-2 MMA, 1-1 UFC).