free templates joomla

GLORY 16: Wypowiedzi zawodników na konferencji prasowej przed galą!

GLORY 16 Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami uczestników głównej karty walk na gali GLORY 16, która już jutro, 3 maja 2014 roku, odbędzie się w Denver. 

Anderson "Braddock" Silva

"To bardzo ważny turniej dla mnie i trenowałem bardzo ciężko, przygotowałem się bardzo dobrze. Trenowałem w Team Nogueira w Rio de Janeiro, ale do turnieju sparowałem jedynie ze strikerami wagi ciężkiej, głównie z Ewertonem Teixeirą i Pedro Rizzo. Nie trenowałem z braćmi Nogueira."

Sergei Kharitonov

"By przystosować się do dużej wysokości w Denver wybraliśmy się w rosyjskie góry i odbyliśmy tam trochę treningów. Czuję się dobrze i jestem gotowy do walki. Pracowałem nad wszystkimi aspektami mojego Kickboxingu, było jak zawsze sporo kopnięć, chociaż jeśli mam być szczery, preferuję używać moich rąk i jeśli kogoś znokautuję, stanie się to prawdopodobnie z moich dłoni."

Errol Zimmerman

"Mam najwięcej doświadczenia spośród uczestników turnieju i uważam, iż jestem także najbardziej kompletnym zawodnikiem, więc chciałbym powiedzieć pozostałym chłopakom, uważajcie."

"Trofeum dla zwycięzcy jest repliką jednego, którym uhonorowany był Ramon Dekkers w Tajlandii dwadzieścia lat temu. Moim trenerem był jego brat, więc to bardzo ważne dla mnie, by wygrać ten puchar i przywieźć go do domu do naszego gymu, gdzie jest jego miejsce."

Ben Edwards

"Errol powiedział, że jest żądny zemsty na mnie, ponieważ znokautowałem jego przyjaciela, Jamala Ben Saddika i jest to wystarczająco uczciwe. Jeśli on znokautowałby mojego przyjaciela, to także chciałbym tego samego. Ale zobaczymy, co stanie się wieczorem."

"Nie przybyłem do Denver wcześniej. U siebie w Australii mieszkam na wysokości 2,5 tysiąca stóp nad poziomem morza. Myślę, że Denver jest na wysokości ok. 5 tysięcy stóp, więc nie jest to naprawdę duża różnica. Uważam, że nie będę mieć problemów z wysokością."

Pat Barry

O powrocie do Kickboxingu

"To jak z jazdą na rowerze. Jeśli nie jeździsz na rowerze przez dłuższy czas, nie zajmuje ci to dużo czasu, by rozgryźć, jak to robić. Zaczynałem od Kickboxingu, od urodzenia chciałem być Tong Po (postać z filmu ‘’Kickboxer’’ – przyp. red.). Wycofałem się na kilka lat i przeszedłem do MMA. Gdy wróciłem do Kickboxingu zdałem sobie sprawę z tego, iż muszę zmienić moją pozycję, ciosy, kopnięcia, całą mentalność. Zajęło to trochę czasu, ale niezbyt dużo. Mój Kickboxing był zardzewiały na początku, lecz potem wszystko do mnie wróciło, tak jakby Kickboxing został mi wgrany jak w Matriksie."

O GLORY

"To 100% uderzeń i procent nokautów w tych walkach jest czymś niezwykłym. One się kończą przed czasem. Jak często toczą się na pełnym dystansie? Niezbyt często. To 100% stójki, uderzeń, kopnięć, kolan, więc goście padają. Znajdź jedną osobę, która nie uzna tego za atrakcyjne do oglądania. Kickboxing jest właśnie tutaj."

O formacie turniejowym

"Turnieje są szalone. Musisz walczyć, wygrać, iść do szatni i wrócić po czterdziestu minutach. Adrenalina prowadzi do tego, że to jest szalone. Walczyłem w turniejach, gdzie miałem pojedynek, poszedłem do szatni i zasnąłem, potem mnie obudzono, ponieważ nadszedł czas na moją kolejną walkę. By utrzymać adrenalinę na wysokim poziomie, musisz być wyjątkową jednostką, bardzo zmotywowaną. Potrzebujesz mieć wolę do tego, by wyjść ponownie do ringu. Tym właśnie są turnieje."

Zack Mwekassa

"Być może ludzie mnie nie doceniają, ale Pat Barry ma wielkie nazwisko i uważam, że to normalne, że otrzymuje takie nagłośnienie, jakie ma teraz. Nagłośnienie nie jest tym, po co walczę. To dla mnie wielka szansa i sobotnia noc będzie wspaniałą nocą. "

Marc de Bonte

"Nie byłem w stanie walczyć w turnieju (wagi półśredniej na GLORY 13 w Tokio – przyp. red.), ponieważ byłem kontuzjowany, lecz GLORY obiecało mi starcie o tytuł, gdy byłem klasyfikowany na drugim miejscu w rankingu, więc jestem tutaj. Aktualnie jestem na szóstej pozycji w kategorii, ale tylko dlatego, bo nie byłem ostatnio tak aktywny jak inni. To w zasadzie trochę mnie irytuje, że widzę fighterów przede mną o których wiem, że mogę ich pokonać."

"Nieky Holzken absolutnie nie jest numerem 1. Jeszcze nie bił się ze mną. Odrzucał możliwość walki ze mną kilka razy, nawet przed GLORY. Może to nie Holzken, a jego management. Muszę pokonać wielu oponentów, których trzeba pokonać. Celowo wyzywam ich wszystkich, więc jestem w dobrej pozycji, by wyzwać Holzkena."

"Lecz nigdy nie dojdzie do pojedynku, więc nie sądzę, by kiedykolwiek mógł być nazwany prawdziwym numerem 1, zanim nie zmierzy się ze mną. Valtellini jest dobry, lecz niedoświadczony. I nie wydaje mi się, by walczył wcześniej z czołowymi zawodnikami."

Karapet Karapetyan

O Marku de Bonte

"Myślę, że jest nieprzewidywalny. Musisz być z nim uważny przez cały czas. To czyni go niebezpiecznym. Ma dobre ciosy i kopnięcia oraz dobre akcje kolanami. Jest kompletnym fighterem."

"Najpierw muszę stoczyć walkę z de Bonte i zobaczymy, jak się ona potoczy. Jeśli wygram, chciałbym dostać rewanż z Nieky’m Holzkenem. Przegrałem z nim ostatnio, ponieważ miałem zbyt dużo emocji, to był wielki turniej i czułem presję. Chcę rewanżu by pokazać, że mogę go pokonać."

"Chciałbym także zawalczyć z Joe Valtellini’m. Mieliśmy ze sobą walczyć już kilka razy, ale  zawsze miały miejsce kontuzje i inne rzeczy. Musieliśmy czekać bardzo długo na pojedynek, więc musi to stać się wkrótce."