free templates joomla

Bellator 101: wyniki! Powrót Joe Warrena i zwycięstwo Marcina Helda!

Bellator 101Gala Bellatora z numerem 101 na pewno zostanie w pamięci polskich fanów mieszanych sztuk walki za sprawą występu zawodnika wagi lekkiej, Marcina Helda (16-3 MMA). Zawodnik z Tychów zaskoczył wszystkich, w tym samego Ryana Healy'ego, który był z pewnością przygotowany na to, że 21-letni Polak będzie szukać szansy na skończenie pojedynku przez swoją koronną technikę, czyli tzw. "skrętówkę". Po serii prostych na twarz Amerykanina, udało się zmieścić prawy łokieć, który był tylko zasłoną dymną przed nadchodzącym ostatecznym uderzeniem. Prawy prosty i mieliśmy oponenta Polaka na macie oktagonu, kilka ciosów w parterze i było po wszystkim. Po 72-sekundowej walce ostatecznym tryumfatorem zostaje zawodnik tyskiego Bastionu.
 
Najważniejszym starciem gali w Portland było starcie byłego mistrza Bellator FC, Joe Warrena (9-3 MMA), który od początku do końca dyktował swoje warunki. Nick Kirk (10-2 MMA) zaprezentował się blado na tle byłego championa i w drugiej rundzie odklepał po wykonaniu odwrotnej balachy przez Warrena. Warren awansował do finału turnieju w wadze koguciej i jest tylko o krok od walki o upragniony pas, który stracił w starciu z Patem Curranem.

Oprócz turnieju w wadze piórkowej mogliśmy obejrzeć starcia ćwierćfinałowe w dywizji lekkiej. Żałujemy niezmiernie, że w turnieju nie wystąpił Marcin Held, który w poprzednim sezonie dotarł do finału tej imprezy. Półfinalistami zostali Saad Awad (15-5 MMA), który przez Mataleo poddał Anglika, Martina Stapletona (12-2). W kolejnym starciu ćwierćfinałowym były zawodnik UFC, John Alessio (34-17 MMA) musiał uznać wyższość Willa Brooksa (11-1 MMA). Świetna praca w klinczu i niskie kopnięcia były na pewno czymś, co mogło się podobać zarówno kibicom, jak i arbitrom sprawującym pieczę nad pojedynkiem.

Stary znajomy Marcina Helda z poprzedniego sezonu turnieju wagi lekkiej, Rich Clementi zanotował 23 porażkę w zawodowej karierze. Co ciekawe była to jego 69 walka w zawodowym MMA. Tym razem lepszy od Amerykanina okazał się Brazylijczyk, Ricardo Tirloni, który pierwotnie miał spotkać się z zawodnikiem Sławomira Szamoty.

Najpewniejszym zawodnikiem turnieju wagi lekkiej jest z pewnością Rosjanin, Alexander Sarnavskiy (MMA 24-1), który bez jakichkolwiek kompleksów pojedynkował się z weteranem UFC, Marcusem Davisem (MMA 22-10). Rosjanin mocnymi uderzeniami w stójce sprawdził twardość szczęki amerykańskiego oponenta, a w końcowym rezultacie widząc, że Davis opada z sił około 2 minuty przed końcowym gongiem 1 rundy poddał przez duszenie zza pleców Davisa awansując do półfinału turnieju wagi lekkiej. Faworyt turnieju? Wielce prawdopodobne.

Poniżej komplet wyników:

Walka wieczoru

Półfinał turnieju Bellatora w wadze koguciej
61 kg: Joe Warren pokonał Nicka Kirka przez poddanie (balacha z odwrotnego trójkąta) w 2 rundzie (3:03 min)

Główna karta

Ćwierćfinały turnieju Bellatora w wadze lekkiej
70 kg: Alexander Sarnavskiy pokonał Marcusa Davisa przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:40 min)
70 kg: Ricardo Tirloni pokonał Richa Clementi jednogłośną decyzję (30-26, 30-27, 30-27)
70 kg: Will Brooks pokonał Johna Alessio przez jednogłośną decyzję (30-25, 30-26, 30-27)
70 kg: Saad Awad pokonał Martina Stapletona przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (3:46 min)

Pozostałe

77 kg: Nathan Coy pokonał Andy’ego Uhricha przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)
70 kg: Marcin Held pokonał Ryana Healy przez TKO (prawy prosty i uderzenia w parterze) w 1 rundzie (1:12 min)
84 kg: Dave Vitkay pokonał Tysona Jeffriesa przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (3:07 min)
70 kg: Brent Primus pokonał Scotta Thometza przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (3:48 min)
61 kg: Austin Springer pokonał Zacha Skinnera przez jednogłośną decyzję (30-26, 29-28, 29-28)
84 kg: Peter Aspinwall pokonał Jeremiaha Riggsa przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28)