Organizacja K-1 Rising, która w dniu 16-go października zamierza przeprowadzić w stolicy Japonii, Tokio - półfinałową galę K-1 Rising World Grand Prix 2012 Final 16. Nie podała ona jeszcze co prawda oficjalnej listy uczestników, ale z napływających informacji wynika, iż w zasadzie pozostało jeszcze tylko kilka niewiadomych.


K-1 Rising po przekształceniu się z upadłej K-1, która działała w ramach japońskiej FEG, ma obecnie poważnego konkurenta jakim stała się grupa GSI tworząca gale World Glory Series, stąd pomiędzy nimi trwa rywalizacja o prawie każdego znanego zawodnika. Włodarze K-1 Rising nie zamierzają raczej eksperymentować, ale stawiają na sprawdzonych fighterów, którzy dają dobre walki. I tak dzięki dobrej opinii na japoński ring powróci nasz Paweł Słowiński, który swoje najlepsze walki toczył właśnie w ramach japońskiego giganta Kickboxingu.

Także jego odwieczny krajowy rywal Ben Edwards stanie się uczestnikiem zmagań. W szesnastce znajdzie się aż trzech Rumunów. Najważniejszy z nich Daniel Ghita został oficjalnie potwierdzony przez K-1 Rising obok Mirko "Cro Copa" Filipovica z Chorwacji. Pozycja Ghity jest niepodważalna na dziś w światowym K-1. Dwaj inni trafią tam z uwagi na pozyskanie do współpracy rumuńskie promotora Eduardo Irimia, bowiem Ghita współpracuje z holenderskimi promotorami a Catalin Morosanu i Raul Catinas należy grupy młodych i głodnych sukcesu wilków jakich Irimia ma przsynajmniej kilku w swojej stajni.

Sensacyjnie także do gry powróci Aleksiej Ignaszow z Białorusi o czym informuje białoruska prasa branżowa. Finalista dawnej polskiej edycji K-1 WGP 2009 w Łodzi, Sergiej Laszczenko z Ukrainy także ma niepodważalną pozycję, bowiem grupa MMA Bushido, do której należy jest jednym z trzonów K-1 Rising. Uwagę zwraca także silna grupa z Holandii. Były mistrz It's Showtime Hesdy Gerges i Rico Verhoeven to światowa klasa. Brakuje Badra Hari ale tu sytuacja jest jasna - tzw. "pompki pod celą" raczej nie zbudują mu formy, bo Badr znów ma kosmiczne kłopoty prawne. Jego kariera od co najmniej dwóch lat jest na poważnym zakręcie a poklepywanie go po plecach przez promotorów i media, zaprowadziło go w końcu do celi aresztu.

Udział kolejnych zawodników to kwestia czasu, bowiem 8-go września czeka nas amerykańska batalia K-1 Rising U.S. GP 2012 w Los Angeles i ona wyłoni przedstawiciela tamtejszego kontynentu. Nie należy jednak  liczyć, że ktoś z USA "odkryje Amerykę" i dobije do światowej czołówki już aktualnie. Amerykańskie K-1 od wielu lat przeżywa kryzys i wykreowanie tam silnej konkurencji dla Europy  nie jest możliwe od razu. Podobnie rzecz ma się z japońskim K-1 a Kyotaro, który należał do czołówki, dziś zdecydował się na karierę bokserską. Poniżej lista uczestników:

Ben Edwards (Australia)
Paweł Słowinski (Australia/Polska)
Dževad Poturak (Bośnia)
Mirko Filipović (Chorwacja)
Hesdy Gerges (Egipt)
Melvin Manhoef (Holandia)
Rico Verhoeven (Holandia)
Raul Cătinaş (Rumunia)
Daniel Ghiţă (Rumunia)
Cătălin Moroşanu (Rumunia)
Sergei Lascenko (Ukraina)