Na razie nie ma nic pewnego w sprawie rewanżu legendarnego brazylijskiego zawodnika MMA Andersona Silva z aktualnym mistrzem i jego pogromcą z gali UFC 162 - Chrisem Weidmanem. Sprawy w swoje ręce postanowił osobiście wziąć prezes UFC, Dana White. Szef największej organizacji na świecie ma zamiar udać się do Los Angeles, aby tam na miejscu omówić z mieszkającym tam "Spiderem", rewanż z Chrisem Weidmanem.

"Lecę do Los Angeles w przyszłym tygodniu, gdzie będę rozmawiać z Andersonem o rewanżu. Anderson Silva jest świadomy rzeczywistości, tego co się stało kilka dni temu i jestem pewien, że chce walczyć ponownie. Chciałbym zorganizować walkę jeszcze w tym roku. Może to będzie UFC 168. Nie widzę żadnych powodów, które uniemożliwiają nam zorganizowanie tego rewanżu" - powiedział w rozmowie z NBC Sports, Dana White. W mocy pozostaje pytanie, czy mu się to uda?

Warto zauważyć, że ostatnio wiele źródeł poinformowało, że Silva zmienił zdanie i zgodził się na rewanż z Weidmanem, po tym jak tuż po walce deklarował, że tego nie chce. Na razie jednak brak jest jednoznacznego stanowiska brazylijskiej gwiazdy, co akurat jest typowe dla niego. Prezes Dana White marzył niegdyś, iż walką Emelianenko vs Lesnar lub Silva - GSP - Jones, uda mu się zapełnić słynny 105 tysięczny Dallas Cowboys Stadium w Teksasie, kto wie czy to nie jest najlepsza okazja?

 Co więcej szef UFC twierdzi, że ta walka nie odbędzie się w lutym w przeddzień słynnego Super Bowl w futbolu amerykańskim, bowiem pojedynek Silva - Weidman jest więcej niż samowystarczalny i nie potrzebuje żadnego dodatkowego wsparcia. Zatem nic nie stałoby na przeszkodzie, by do rewanżu doszło na jesieni lub na początku zimy 2014. Wszystko jednak zależy od tego co ustali boss UFC na spotkaniu w Los Angeles.