free templates joomla

Forrest Griffin mówi dość, ale zostanie w UFC!

Forrest GriffinPo kilkunastu latach wspaniałej kariery, Forrest Griffin (19-7) postanowił zakończyć swoją sportową karierę. Były mistrz UFC w wadze półcięzkiej spędził w najbardziej elitarnej organizacji MMA na świecie osiem lat, podczas których stoczył 15 pojedynków, z czego 10 wygrał. Griffin wsławił się wielką wojną ze Stephanem Bonnarem w finale pierwszego TUFa.

Griffin jest pierwszym, obok Diego Sancheza, zwycięzcą popularnego reality show, The Ultimate Fighter. Pochodzący z Las Vegas wojownik stoczył 15-minutową wojnę ze Stephanem Bonnarem, która była jedną z najważniejszych walk w historii UFC. Do dzisiaj Dana White powtarza, że wątpi, by ten sport tak szybko się rozwijał gdyby nie wspomniana walka.

Po zwycięstwie w TUFie Griffin rozpoczął marsz po pas championa UFC w dywizji do 93-ech kilogramów. Po porażkach z Tito Ortizem i Keithem Jardine musiał stoczyć dwie walki, by dostać swoją szansę. Pojedynek o pas zagwarantowało mu niespodziewane zwycięstwo po prawdziwej wojnie nad Mauricio 'Shogunem' Ruą. Brazylijczyk miał zawalczyć z Rampage'm, bowiem zwyczajem UFC gwiazdy Pride musiały stoczyć jeden pojedynek zanim dostaną walkę o pas, ale Griffin wskoczył w jego miejsce i pokonał przez decyzję Quintona Jacksona.

Griffin stracił pas podczas UFC 92 podczas walki z Rashadem Evansem, który znokautował go w trzeciej rundzie. W kolejnej walce został ośmieszony przez Andersona Silvę i wtedy właśnie miał stosować sterydy, do czego przyznał się całkiem niedawno. Kolejne dwie walki to zwycięstwa nad weteranami: pokonanie w rewanżu Tito Ortiza i zwycięstwo nad Richem Franklinem, który musiał wytatuować sobie plecy w ramach zakładu zawartego z Griffinem.

Podczas UFC 134 Griffin padł ofiarą rewanżu Mauricio Shoguna, który znokautował go w pierwszej rundzie. Ostatnio pokonał w decydującym starciu Tito Ortiza podczas gali UFC 148. Później miał zaplanowany pojedynek z Philem Davisem, ale walka nie doszła do skutku z powodu kontuzji Griffina.

Jak mówi sam Dana White weteran TUFa otrzyma jakąs ciepłą posadkę w UFC, możliwe, że podobną do tej, którą ma Chuck Liddell. Prezes UFC nie ma na razie pojęcia, na jakim stanowisku obsadzi swojego przyszłego Hall of Famera.