free templates joomla

Ricardo Arona: technicznie zawodnicy są tak samo dobrzy jak kiedyś!

Ricardo AronaRicardo Arona mimo 34-ech lat na karku wciąż czuje się na siłach, by podbić dywizję półciężką UFC. Weteran Pride po raz kolejny udzielił wywiadu, w którym nieskromnie  komplementuje siebie i opowiada o tym, jak marzy, by powrócić na ring. Fragment wywiadu z jednym z najlepszych chwytaczy w historii ADCC i MMA w rozwinięciu. 

"Naprawdę tęsknię za walkami, myślę o tym codziennie i mój powrót na ring to tylko kwestia czasu. Musiałem zająć się sprawami związanymi z moją akademią, udzielałem seminariów i spotykałem się z potencjalnymi sponsorami. W tej chwili nie myślę o walkach, skupiam się na ciężkich treningach. Chcę ciągle być w formie, by w każdej chwili być gotowym do walki. Są propozycję, fani pytają mnie kiedy wracam na ring, ale najpierw muszę skończyć swoje dojo. Chcę walczyć, ale teraz nie próżnuję. Teraz zauważyłem, że technicznie zawodnicy są tak samo dobrzy jak kiedyś, ale są o wiele lepsi jeśli chodzi o cechy motoryczne. Jiu Jitsu wciąż odgrywa dużą rolę w nowoczesnym MMA, a ja ponadto jako jeden z niewielu Brazylijczyków naprawdę dobrze obalam. Dobrze ruszam się na nogach. Muszę tylko ciężko potrenować i będę gotowy, by wrócić. To tylko kwestia treningów." 

Ponadto 'brazylijski Tygrys' jak jest nazywany Arona zagrał epizodyczną rolę w jednej z telenowel z kraju kawy. Niegdyś brazylijskie serwisy zajmujące się tematyką MMA informowały, jakoby Arona podpisał kontrakt z organizacją UFC, co zdementował sam zawodnik. 

Chluba Brazilian Top Team od blisko trzech lat jest nieaktywny, głównie z powodu kontuzji kolana i spraw związanych ze swoim klubem. Ostatnią walkę stoczył we wrześniu 2009 roku pokonując przez decyzję Marvina Eastmana, a rok wcześniej został znokautowany przez Thierry'ego Sokoudjou. W swojej karierze wygrał 14 walk i 5 razy schodził z ringu jako pokonany.

Wśród fanów nieistniejącej już organizacji Pride Arona uchodził za zawodnika wyjątkowo nudnego. Uważali oni, że niegrzeczne dzieci zamiast straszyć ''Babą Jagą'' można zakatować jego walkami i bardziej przemówią one do rozsądku naszym pociechom.