free templates joomla

Tom Watson chce Wanderleia Silva!

Tom Kong WatsonAngielski fighter wagi półciężkiej Tom Watson (16-5) szlakiem wyznaczonym przez Chaela Sonnena i tego typu zawodników wezwał do walki samego Wanderleia Silva (35-12-1) z Brazylii. Wand był zwycięzcą walki na gali UFC on Fuel TV 8 z Brianem Stannem. Zanim wygrał, dwa razy był bliski nokautu i to wywołało lawinę chętnych do pojedynku, pomijając oczywiście nazwisko i szacunek jakim cieszy się Silva. Oczywiście wyzwanie Watsona poszło sposobem znanym ludzkości od tysięcy lat czyli publikując wiadomość na Twitterze.

Bojowy Anglik musi znać historię kariery "Axe Murderera", doskonale rozróżniając nawet kategorie w jakich on występował i występuje. Watson proponuje mu pozostanie w kategorii półciężkiej, bo on w niej jest i jak twierdzi, jest gotów na takie wyzwanie. W ostatnich walkach sporo ich połączyło. Zarówno on jak i Silva otrzymali podwójne bonusy za "Walkę Wieczoru" i "Nokaut Wieczoru". Jednak osiągnięcia "Konga" jak nazywany jest Anglik mają się nijak do dokonań Wanderleia.

Mimo to nie traci on nadziei. Watson znokautował niepokonanego Bułgara Stanislava Nedkova na gali UFC on Fuel TV 7 i to zapewne go tak rozzuchwaliło. Do tej pory ma rekord 1-1 w UFC. W debiucie Brytyjczyk przegrał niejednogłośną decyzją z Bradem Tavaresem, ale jako były mistrz BAMMA ma większe ambicje. Stąd zapewne chęć walki z Silvą, który niegdyś w Australii pokonał jego klubowego kolegę Michaela Bispinga. Sęk w tym, że nie dalej jak tydzień temu Bispingowi rzucił wyzwanie...także Watson. I to nie bacząc na koleżeńskość.