Weteran UFC, Kanadyjczyk Jason MacDonald (25-16) postanowił zawiesić rękawice na kołku. Specjalista od walki w parterze w oktagonie pojawił się 14 razy z czego sześć walk wygrał, a osiem przegrał. Po raz ostatni pojawił się w klatce w maju zeszłego roku, kiedy został znokautowany przez Toma Lawlora.

Swoją decyzję MacDonald argumentował w rozmowie z dziennikarzami serwisu mmafighting.com. Kanadyjczyk postanowił, że teraz skupi się na czwórce swoich dzieci, którym chce poświęcać więcej czasu oraz na swoim crossfitowym gymie.

MacDonald zaczynał karierę w 1998 roku, kiedy kolejno wygrał 8 walk przez poddanie. Pierwszą porażkę zaliczył w 2003 roku, kiedy na MFC 7 został zastopowany przez Billa Mahooda.  Następnie wygrał kolejne dwie walki i przegrał kolejne cztery pojedynki.

W UFC MacDonald zadebiutował w 2006 roku i od razu zanotował dwie wygrane przed czasem: z Edem Hermanem i Chrisem Lebenem. Dopiero na UFC 66 poznał smak porażki w UFC, kiedy Rich Franklin zmusił jego narożnik do przerwania walki po drugiej rundzie.

MacDonald cztery razy został nagrodzony bonusami: trzy razy za poddanie wieczoru i raz za KO wieczoru. Jest jednym z najskuteczniejszych zawodników, bo z 25-ciu zwycięskich walk aż 22 kończył przed czasem. Jest to jeden z najwyższych, jeśli nie najwyższy, wskaźnik kończenia swoich walk przed czasem.