10 kwietnia gala EFM SHOW zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Kolejnymi zawodnikami, którzy zmierzą się w oktagonie będą Daniel Iliev oraz Damian Ostęp.

Daniel Iliev to kickboxer,  który ma spore ma doświadczenie w nokautowaniu polskich zawodników. Z marzeniami o wygranej w walce z nim bardzo szybko pożegnał się między innymi  Grzegorz Marko. Podczas KGP 24 (Kickboxing Grand Prix) pokazał, że dynamit ma nie tylko w nogach, ale też w rękawicach. Nigdy nie wiadomo, który jego cios może być tym kończącym. Jedyne co jest pewne to to, że trzeba być przygotowanym na naprawdę twardą walkę!

Skąd ta pewność? Bo uczył się między innymi u legendy kickboxingu - Badr Hari. Choć ostatnią walkę w MMA odbył w 2015 roku, to nie zapomniał smaku zwycięstwa. W końcu udało mu się znaleźć polskiego rywala. Nie ulega wątpliwości, że jak na gwiazdę celebryckiego świata przystało (był związany z piosenkarką Gery-Nikol, czym żyła cała Bułgaria) będzie miał wiele motywacji, by udowodnić, że sława była zasłużona.

Jego rywalem będzie Damian Ostęp, którego ostatnia walka to porażka podczas EFM 3 w czerwcu 2020 roku. Mówi, że po niej wyciągnął wnioski i jest gotowy raz jeszcze sprawdzić się w oktagonie. Stoczył także jedną walkę dla ACA. Na co dzień trenuje w Berserkers Team. Twardy charakter i dążenie do wyznaczonego celu za wszelką cenę to jego motto życiowe. Chce inspirować sportem. Kogo przede wszystkim? Swoją 4-letnią córkę, która będzie trzymała kciuki za walkę ojca.