free templates joomla

K-1 Rising U.S. Grand Prix Championschip: lista uczestników!

K-1 Rising Na dzień 8-go września organizacja K-1 Rising podtrzymała decyzję o przeprowadzeniu gali w Los Angeles w Kalifornii (USA). Będzie to powrót na amerykański rynek walk na zasadach K-1 firmowanych przez spadkobierców dawnego giganta walk Kickboxingu. Ostatni raz K-1 przeprowadziło turniej na terenie USA w 2008 roku na Hawajach. Zaś na kontynencie (Las Vegas) w sierpniu 2007. Podczas gali odbędą się dwa turnieje w wadze ciężkiej K-1 i K-1 MAX (do 70 kg).


Oba wyłonią reprezentantów do dalszych gal. I tak w ciężkim K-1 zwycięzca automatycznie awansuje do październikowego Final 16, który odbędzie się w Tokio a finał w grudniu w Nowym Jorku. W K-1 MAX na razie nie jest jasne na co może liczyć zwycięzca poza nagrodą finansową, bowiem szesnastka fighterów z pierwszym turniejem wystartowała w maju w Madrycie.

Z ośmiu fighterów Max'a być może ktoś zrejteruje do konkurencyjnej World Glory Series lub dozna kontuzji i wtedy zwycięzca K-1 Rising GP USA mógłby wejść na jego miejsce. Organizacja nawet w swoich "złotych czasach" miała mało przejrzysty system kwalifikacji do głównych turniejów. Powodowało to sytuację, iż więcej o awans zawodników walczyli ich managerowie niż oni sami. Na pewno z uwagi na wartość amerykańskiego rynku zwycięzca może liczyć na wiele. 

Ogółem organizacja reklamuje, iż jest dwa miliony do wzięcia przez zawodników po wygraniu całej rywalizacji. Nie jest to mało, ale i nie za dużo na kilkudziesięciu zawodników jacy przystąpią do rywalizacji. K-1 Rising postawiła w ciężkim K-1 na sprawdzone nazwiska i chyba tylko "pospolite ruszenie" lub "sprzysiężenie starców" - jak barwnie mawiał amerykański pisarz Jack London, dałoby wyższą średnią wieku. Dość powiedzieć, że do walki wraca dawny rywal Marka Piotrowskiego Rick "The Jet" Roufus liczący sobie 46 lat.
"The Jet" to przydomek z młodości Roufusa, gdy fruwał po ringu jako klasyczny kickboxer. Teraz ociężały fighter może co najwyżej wsiąść do samolotu by polatać. Co prawda w 2011 roku powrócił po ponad 5 letniej przerwie na galę Muay Thai i znokautował rywala, o którym niewielu słyszało.

Równie ciekawe wydaje się pozyskanie Tony Lopeza, byłego mistrza KOTC. "Kryptonite" ma tylko 38 lat i małe doświadczenie w Kickboxingu. Wysoki rekord czarnego pasa Karate Kyokushin pochodzi jednak z MMA a nie z K-1. Równie egzotycznie brzmi w tej formule nazwisko Setha Petruzelli, który oficjalnie w K-1 stoczył dwie walki w 2004 roku i obie przegrał w tym jedną z Bobem Sappem. Przy nich nawet Mighty Mo wydaje się faworytem, mimo, iż w ostatnich 16 pojedynkach 13 razy schodził pokonany. Na razie organizacja zaprezentowała siedmiu zawodników w wadze ciężkiej. 

W turnieju K-1 Max jest już znacznie ciekawsze zestawienie zawodników a nade wszystko młodsze. Na czoło wysuwa się twardy MŚ Muay Michael Mananquil, który w 2010 roku walczył nawet na Białorusi w turnieju WKN BiG 8. Poza nim także Kit Cope, kilkukrotny mistrz świata tajskiego boksu a także cała czołówka wagi średniej i półśredniej z USA w Muay Thai. Wypada tylko czekać by gala doszła do skutku. 

Turniej K-1
Mighty Mo (32-­16)
Rick Roufus (63-­9-­1)
Seth Petruzelli (22-­16)
Dewey Cooper (49-­14-­2)
Randy Blake (22-­‐0)
Xavier Vigney (6-­1)
Tony Lopez (31-­9)

Turniej K-1 Max
Michael Mananquil (35-­2)
Kit Cope (23-­1)
Chaz Mulkey (7-­4),
Scott Leffler (4-‐2)
Bryce Krause (24-­3-­1)
Ben Yelle (6­‐3)
Joey Pagliuso (13-­3
Justin Greskiewicz (10-­5)

Superfights
Romie Adanza (USA vs. Andy Howson (Anglia)
Lerdsila "Mr. Lightning" Chumpairtourvs (Tajlandia) vs Gabriel Varga (Meksyk)
aaaaaaaaaa