Były mistrz UFC w dwóch kategoriach wagowych, Conor McGregor, pogratulował swojemu przyjacielowi z SBG Irland Artemowi Lobovowi zwycięstwa na gali walk na gołe pięści Bare Knuckle FC 5, która odbyła się w miejscowości Biloxi w USA w sobotę 6-go kwietnia. 30-letni Irlandczyk okazał szacunek nie tylko "Rosyjskiemu Młotowi" (Russina Hammer - przydomek Lobova), ale także jego amerykańskiemu rywalowi Jasonowi Knightowi.

Obaj po walce wyglądali jakby przejachał po nich dosłownie przejechał czołg i obaj trafili pod opiekę lekarzy, którzy opatrywali ich obite twarze i ciała. Nic dziwnego, że nawet przywykły do obrażeń irlandzki zawodnik MMA - wyrażał podziw.

„Co za bestia! Jestem z ciebie dumny, Artem! Niesamowita walka. Polly (Malignaggi) nagle stał się słodki i cichy, jak nie On. Ha ha. Chcemy nowego kontaktu Artema Lobova na jego następną walkę! Zasłużyliśmy! Jason Knight, to był świetny występ. Mój szacunek!” - napisał na twitterze Conor McGregor, odnosząc się też do awantury pomiędzy Malignaggim a Lobovem, którą niegdyś sam sprowokował.

Artem Lobov ma już wstępnie zakontraktowaną walkę w czerwcu a jego rywalem będzie właśnie były mistrz świata boksu Paul Malignaggi, z którym przed walką z Jasonem Knightem starł się na konferencji Lobov. Przyszłość Lobova u boku Conora jawi się w jasnych barwach.