free templates joomla

18 lat więzięnia za bójkę ze skutkiem śmiertelnym dla zawodnika MMA! Video

Andrei DratchevNa niezwykle wysoki wyrok aż 18 lat został skazany zabójca mistrza i rekordzisty świata w trójboju siłowym Andreya Dracheva (oryg. Андрей Драчев - przyp. red.), mający azerskie korzenie 27-letni zawodnik MMA, Kickboxingu i Sambo Anar Allahveranov (Анар Аллахверанов). Sprawa bójki ze skutkiem śmiertelnym w centrum Chabarowska w Rosji znalazła się w ośmiu tomach sprawy karnej i trwała półtora roku. Anar Allahveranov, oskarżony o zabicie Dracheva, otrzymał nie tylko 18 lat wyroku, ale i pobytu w koloni karnej o zaostrzonym reżimie.

Prokurator na mocy części 2 art. 105 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej żądał 19 lat więzienia. Obrona poprosiła Allahveranova prosiła o nie więcej niż dziewięć lat. Prawnicy nie zgadzają się z kwalifikacją czynu i wyroku. Do zdarzenia doszło w 2017 roku w Chabarowsku na Dalekim Wschodzie Rosji a sprawa wstrząsnęła Rosją i stała się głośna w całym kraju, będąc zarejestrowaną na video m.in. przez obserwatorów bójki.

Allahveranov był poszukiwany po całej sprawie, ale ostatecznie sam zgłosił się na policję po niecałym miesiącu. Bronił go jeden obrońca, który wszedł w konflikt z sądem. Dołączyli wówczas do niego dwaj inni, lae m dłużej sprawa była rozpatrywana, tym ostrzejszy stał się "konflikt" między sądem a obrońcami Allahveranowa. Praktycznie wszystkie wnioski prawników zostały odrzucone. A były one oczywiste. Jednym z najbardziej interesujących jest to, że lekarz przesłuchiwany w sądzie, ekspert sądowy Igor B. z 24 letnim stażem pracy, wyjaśnił, że Drachev został sprowadzony do kostnicy o 16:20. Po zbadaniu ciała specjalista wyciągnął wniosek, określając dokładną przyczynę śmierci trójbojboisty. Naukowo brzmi to następująco: "podstawowa postać kontuzji mózgu".

Andrei DratchevEkspert sformułował wniosek, ale nie znalazł definicji w literaturze dotyczącej "kontuzji mózgu podstawy", która jest przyczyną śmierci. Powiedział, że jest we wszystkich źródłach literatury patologicznej, ale gdzie dokładnie, nie może powiedzieć. Obrońcy także nigdzie nie znaleźli takiej definicji. Stąd dokładna przyczyna śmierci Dracheva pozostaje tajemnicą - wyjaśnił obrońca Pavel Agiev. Sąd odrzucił wniosek obrony, aby przeprowadzić dodatkowe sprawdzenie. "Tak wielu obrońców, jest nie dlatego, że Anar jest taki "cool". Sąd jest subiektywny. Nie dają możliwości pełnej obrony oskarżonego, stale zamykają usta, częściowo spełniają petycje. Gdyby był tylko jeden prawnik, w ogóle byłaby to katastrofa. Nam trzem trudno jest ogarnąć cały ten proces" - wyjaśnił korespondentowi DVHab.ru, prawnik.

Do wspomnianej bójki ze skutkiem śmiertelnym doszło wczesnym rankiem z 19 na 20 sierpnia 2017 roku. w samym centrum Chabarowska podczas bójki. Ważący ponad 120 kg i mierzący ponad 190 cm zawodnik sportów siłowych został trafiony obrotowym kopnięciem w głowę i dobity kilkoma ciosamiw momencie, gdy leżał na ziemi przez ważącego ok. 80 kg Allahveranova. Nieprzytomnego Dracheva odwieziono do szpitala, gdzie mimo reanimacji zmarł. Zdarzeniu przyglądała się biernie grupa świadków, która nagrywała to. Obaj adwesarze starli się wcześniej już w centrum handlowym, ale wezwana ochrona przyglądała się biernie. Sąd odrzucił wniosek obrony o ich przesłuchanie. Dwóch ochroniarzy jest oskarżonych o niedopełnienie obowiązków. Grozi im nawet pięć lat więzienia.

Z powodu ingerencji mediów, sprawa karna nabrała rozgłosu. Sam Chabarowsk został podzielony na dwa obozy: jeden po stronie zmarłego Dratcheva, Allahveranova, nazywając "killerem". Inni twierdzili, że śmierć kulturysty nastąpiła przez zaniedbania. Drachevowi pamiętano jego osiągnięcia w sporcie. Ojciec zmarłego zapewniał - "syn był dobry, nie kłócił się z otaczającymi go ludźmi, a nawet nie wyrażał się wulgarnie". Jednak ci, którzy znali go mówią przeciwnie. "Andrei był częstym "gościem" na policji. Był wyzwany do walki i zniewagi. W tym samym czasie był zawsze pijany" - powiedział były policjant korespondentowi DVHab.ru.

Sprawa dotknęła także rodzinę Allahveranova, którego pjciec został śmiertelnie potrącony na przejściu a obrońcy sugerują, że nie był to przypadk. Na razie sprawa skierowana jest do apelacji, gdzie zapadnie decyzja czy wyrok nie zostanie utrzymany czy nie. Poniżej link do zapisu wideo z zajścia.