free templates joomla

Jon Jones: chciałem przeprosić fanów za to, co się dzieje

Jon JonesByły mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones (22-1 MMA, 16-1 UFC), który przed UFC 232, kolejny raz doprowadził do jednej z największych afer we współczesnym MMA użył swojego konta na Instagramie, aby nakręcić film z jego narracją i porozmawiać trochę z fanami o całym bałaganie, którego kulminacją było przeniesienie gali z Las Vegas w Nevadzie do Los Angeles w sąsiednim stanie Kalifornia.

Powodem afery był oblany test antydopingowy, który wykazał ślady tej samej substancji, która doprowadziła do zawieszenia byłego mistrza na 15 miesięcy po UFC 214 i unieważnieniu jego zwycięstwa nad Danielem Cormierem. Teraz Komisja Sportowa Nevady (NSAC) nie dała mu licencji na walkę, ale Komisja Kalifornijska (CSAC) nie widziała powodu do jej nie udzielenia.

"Jak się wszyscy mają? Tu wasz chłopak "Bones" Jones tutaj. Po prostu chciałem przeprosić fanów za to, co się dzieje. Jest to sytuacja, która jest całkowicie poza moją kontrolą. Ale wciąż będę za to przepraszał. Wiem, że jest wielu ludzi, którzy pogubili się w tej sytuacji. Ludzie przyjechali ze Szwecji, ludzie przyjechali z Brazylii, inni zawodnicy, czuję waszą frustrację. Dzisiaj był piekielny dzień. Piekielny dzień. Wielki szok dla nas wszystkich. Zmęczony dzisiaj łzami, ponieważ odczuwam frustrację fanów i zrobię wszystko, co mogę, aby to naprawić, a przynajmniej dla niektórych z was. Zająłem się lotami i biletami dla ludzi. Więc robię, co mogę, żeby robić dobrze. Naprawdę chcę was zapewnić, że to nie jest błąd, który ja popełniłem. Jest to całkowicie poza moją kontrolą. Ale odczuwam wasz ból i szczerze tego żałuję. Kocham was i niech was Bóg błogosławi, i myślę, że zobaczę niektórych z was w Kalifornii. I to jest to. W porządku, spróbuję trochę pospać" - powiedział na nagraniu na na Instagramie Live 31 letni fighter, który w sobotę spotka się z Alexandrem Gustafssonem (18-4 MMA, 10-4 UFC).

Zgodnie z oświadczeniem Stanowej Komisji Atletyki stanu Nevada, po przeanalizowaniu wyników testów antydopingowych Jona Jonesa w okresie zawieszenia, ustalono, że fighter będzie musiał uczestniczyć w rozprawie w styczniu 2019 roku, zanim NSAC podejmie decyzję o jego licencji.

To właśnie amerykańska agencja antydopingowa (USADA) doniosła w piątek o nietypowym wyniku testu antydopingowego, wykonanym przez Jona Jonesa w dniu 9 grudnia. Próbka wykazała obecność tego samego metabolitu "turinabol", z którym zawodnik miał pozytywny test w lipcu 2017 roku przed tytułową walką z Danielem Cormierem w Los Angeles na UFC 214, co pozbawiło go startów na 15 miesięcy. USADA wydała oświadczenie, że Jon Jones nie naruszył zasad kontroli, ale zwróciła uwagę, że każda Komisja Stanowa wyciąga własne wnioski na ten temat.