free templates joomla

Holly Holm vs. Germaine de Randamie pierwszą walką UFC w kobiecej wadze piórkowej i od razu o pas!

UFC 208 Holm vs De Randamie, posterOrganizacja UFC zaskoczyła swoją najnowszą rewelacją, a mianowicie otwarciem kategorii piórkowej kobiet. W dodatku, pierwsza historyczna potyczka pań w limicie 145 funtów (65,8 kg), będzie zarazem walką o tytuł! Będą o niego rywalizować Holly Holm (10-2 MMA, 3-2 UFC) i Germaine de Randamie (7-3 MMA, 3-1 UFC) na gali UFC 208, która odbędzie się 11 lutego 2017 roku w dzielnicy Brooklyn w Nowym Jorku.

W tym starciu spotkają się dwie niezwykle utytułowane przedstawicielki stójkowych sportów walki. Holm sięgała po sukcesy w boksie, de Randamie zaś w Kickboxingu i Muay Thai, obie w swoich dziedzinach uchodziły za najlepsze zawodniczki ostatnich lat. W MMA rywalizowały w wadze koguciej, teraz więc wykonają skok o jedną dywizję do góry.

Holm była już mistrzynią UFC w limicie 135 funtów (61,2 kg) po sensacyjnym pokonaniu Rondy Rousey w listopadzie ubiegłego roku. W tym roku jednak straciła pas po dramatycznym boju z Mieshą Tate, a następnie przegrała raz jeszcze, w rywalizacji z Valentiną Shevchenko. Wobec tego przystąpi do walki mistrzowskiej z dwoma kolejnymi niepowodzeniami z rzędu, co jest prawdziwym ewenementem. Amerykanka ma szansę stać się pierwszą kobietą w UFC, która zdobędzie tytuły w dwóch różnych kategoriach wagowych.

De Randamie w przeciwieństwie do najbliższej rywalki wygrała w swoich dwóch ostatnich konfrontacjach i to przed czasem. Działo się tak zarówno w marcu ubiegłego roku, kiedy to zatrzymała Larissę Pacheco, jak i w maju bieżącego roku w jej ojczyźnie, Holandii, gdzie już w pierwszej rundzie po akcjach kolanami na korpus musiała skapitulować Anna Elmose.

Na wieść o tym zestawieniu w mediach społecznościowych błyskawicznie zareagowała najlepsza od wielu lat w wadze piórkowej Cristiane ''Cyborg'' Justino. Zawodniczka z Brazylii uważa taki pojedynek za brak szacunku do niej. Dana White, prezes UFC, niedawno wyznał, że ''Cyborg'' odrzuciła kilka propozycji walk w tej kategorii, ale ona sama przyznała, iż było to spowodowane komplikacjami zdrowotnymi po zbijaniu wagi do ostatniej potyczki. Dlatego też prosiła o marzec jako termin jej następnej walki. Wydaje się być jednak niemal pewne, że Justino zmierzy się ze zwyciężczynią lutowego boju między Holm i de Randamie.