Marcin Lasota przegrywa na ACB 48 w Moskwie! Video!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: poniedziałek, 24, październik 2016
W dniu 22 października 2016 roku w Moskwie kolejny występ dla organizacji Absolute Championship Berkut zanotował Marcin Lasota (9-4). Startujący w wadze muszej zawodnik z Łodzi mierzył się na gali ACB 48: Revenge z reprezentantem Ukrainy, Ruslanem Abiltarovem (20-7-1). Niestety po raz kolejny Polak zaznał goryczy porażki.
Decydującą rolę w zwycięstwie Abiltarova, noszącego przydomek ''The Predator'' (Drapieżnik) odegrały udane obalenia do parteru, które zaliczał w każdej rundzie. Lasota jedynie w drugiej rundzie postraszył rywala z pleców, gdy poszedł po dźwignię na łokieć, aczkolwiek Ukrainiec w bardzo sprawy sposób zażegnał zagrożenie. Przewaga Abiltarova w przekroju trzech rund nie podlegała dyskusji i to on wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.
Dla Lasoty była to trzecia kolejna walka dla ACB i zarazem trzecie z rzędu niepowodzenie. W ubiegłym roku uległ przez KO Isaacowi Pimentelowi, zaś w lutym bieżącego roku na warszawskiej edycji tego wydarzenia przegrał przez TKO z Askarem Askarovem. Z kolei Abiltarov przełamał się po serii dwóch porażek.
Decydującą rolę w zwycięstwie Abiltarova, noszącego przydomek ''The Predator'' (Drapieżnik) odegrały udane obalenia do parteru, które zaliczał w każdej rundzie. Lasota jedynie w drugiej rundzie postraszył rywala z pleców, gdy poszedł po dźwignię na łokieć, aczkolwiek Ukrainiec w bardzo sprawy sposób zażegnał zagrożenie. Przewaga Abiltarova w przekroju trzech rund nie podlegała dyskusji i to on wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.
Dla Lasoty była to trzecia kolejna walka dla ACB i zarazem trzecie z rzędu niepowodzenie. W ubiegłym roku uległ przez KO Isaacowi Pimentelowi, zaś w lutym bieżącego roku na warszawskiej edycji tego wydarzenia przegrał przez TKO z Askarem Askarovem. Z kolei Abiltarov przełamał się po serii dwóch porażek.