Jedno z przybranych dzieci Stevena Seagala, Anderson Silva poinformował, że jego trener od aikido załatwił mu rolę w swojej następnej produkcji filmowej. Jedno jest jak na razie pewne, że nie będzie to kolejna produkcja o 'Spidermanie'.

O swoim debiucie filmowym jeden z najlepszych zawodników w historii UFC poinformował na antenie TV Globo podczas transmisji z wyścigu Formuły 1 w Abu Dhabi.

Wiadomo jak na razie jedynie to, że zdjęcia do produkcji z udziałem Brazylijczyka będą nagrywane w Los Angeles, czyli niedaleko od światowej stolicy filmu, Hollywood.

Jeśli chodzi o karierę Andersona Silvy w MMA to nie ma on sprecyzowanych planów. Prezes UFC, Dana White chce doprowadzić do jego walki z mistrzem wagi półciężkiej, Jonem Jonesem. Sam zainteresowany zażądał ostatnio 50% udziałów w UFC w zamian za walkę ze swoim przyjacielem, jak określa młodego championa.