free templates joomla

Łukasz Świrydowicz i Cezary Oleksiejczuk zwyciężają na MMAC1 Q Club Birmingham

Świrydowicz ŁukaszŚwietną okazję do pokazania się na brytyjskim rynku MMA mieli polscy podczas gali
MMAC1 w Q Club w Birmingham w sobotę 9-go lipca. Swoje walki wygrali Łukasz Świrydowicz (2-2) z Valetudo Białystok i Cezary Oleksiejczuk (5-1 rek. amat.) z Górnika Łęczna.

Walczący w wadze półśredniej Świrydowicz w zawodowym starciu zmusił do poddania duszeniem zza pleców Anglika Adama Smitha w drugiej rundzie. W identyczny sposób także w drugiej rundzie wygrał swoją walkę Cezary Oleksiejczuk, toczący pojedynek amatorski z Rajalem Hussajnem z Anglii. Dla Świrydowicza było to drugie zwycięstwo w karierze a dla Oleksiejczuka piąte i warto dodać, iż jest on posiadaczem pasa AFC.


Swirydowicz tak podsumował swój występ w Birmingham: "Wczoraj zaliczyłem udany debiut na angielskiej scenie MMA dla federacji MMAC. Bardzo emocjonująca walka od samego początku konkretne tempo i ostra walka na wyniszczenie, miałem kilka sytuacji by zakończyć to w pierwszej rundzie jednak mocny i bardzo zdeterminowany przeciwnik sprawił że na zwycięstwo musiałem poczekać do drugiej rundy. W 1:57 drugiej rundy skończyłem walkę duszeniem po tym jak mój przeciwnik próbował wywrócić mnie od klatki (niebawem wrzucę video). Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim którzy pomagali mi w przygotowaniach: dla chłopaków z Vale Tudo Białystok, dla Aleksy Kuziemski za przygotowanie bokserskie i głównego trenera Pawel Zalewski za całą resztę, game plan i za to że świetnie pomógł mi nastawić się na tę "wojnę". Wielkie dzięki dla wszystkich kolegów i koleżanek z Birmingham, Doncaster, Bradford i Londynu którzy wczoraj zdzierali swoje gardła, była moc, roznieśliście całą hale tworząc mega atmosferę, której mogła pozazdrościć reszta fighterów tej nocy!!!".

Niestety nie udało się wygrać walki o pas wagi średniej Wojciechowi Żuchnikowi, który przegrał przez techniczny nokaut z Fabianem Edwardsem z Ultimate Training Centre. Podobnie walki przegrali Jarosław Wróbel z Aaronem Lovellem (1 runda KO, 0:42 min), Krzysztof Kotowski z Joe Newtonem (1 runda TKO, 1:43 min), Łukasz Stokłosa z Mickiem Stantonem (2 runda TKO, 0:29 min) i Adam Jastrzębski z Vahidem Hoseinpoorem (1 runda KO, 2:23 min). Polacy jednak walczyli bezkompromisowo i przy ogromnym aplauzie naszych rodaków mieszkających w Anglii.

Zawodnik FEN i mistrz organizacji TFL Michał Oleksiejczuk, który towarzyszył części polskich zawodników tak napisał o angielskiej wyprawie: "Niestety nie udało się wygrać wszystkich walk. Wojtek i Jarek ulegli w 1 rundzie,obaj przez KO. Mieli mocnych miejscowych rywali. Jarek walczył z mistrzem Anglii w MMA Aronem Lowellem,natomiast Wojtek stanął do walki z Fabianem Edwardsem, bratem Leona Edwardsa zawodnika UFC, wielka szkoda bo całym sercem byłem z nimi.Mam nadzieje ze to będzie motywacja do jeszcze cięższej pracy. Czarek zwyciężył duszeniem zza pleców z solidnym Rajalem Hussajnem,zdominował cały pojedynek i zrealizował taktykę w stu procentach.Chlopaki nie mają powodu do wstydu bo walczyli dzielnie i godnie reprezentowali nasz klub i kraj."Jeszcze Polska nie zginęła".