free templates joomla

Cole Miller nowym przeciwnikiem B.J. Penna na UFC 199!

B.J. Penn vs Cole Miller Wobec kontuzji Niemca Dennisa Sivera, organizacja UFC była zmuszona znaleźć nowego rywala dla B.J. Penna (16-10-2 MMA, 12-9-2 UFC), który na UFC 199 w Inglewood w stanie Kalifornia dnia 4 czerwca 2016 roku powróci do oktagonu po niemal dwuletniej absencji. Złożono propozycję m.in. Artemowi Lobovowi, czyli klubowemu koledze Conora McGregora, ale ostatecznie na zastępcę wybrano Cole'a Millera (21-9 MMA, 10-7 UFC). Walka odbędzie się w wadze piórkowej.

Tak długa przerwa w startach Penna związana była z wcześniejszym ogłoszeniem zakończenia przez niego kariery. Były mistrz UFC w dwóch dywizjach wagowych: półśredniej i lekkiej, marzy o przejściu do historii jako czempion w trzech kategoriach. W piórkowej, w której teraz będzie startować, ma na swoim koncie jedno starcie. W lipcu 2014 roku Hawajczyk uległ w nim przez techniczny nokaut Frankie'emu Edgarowi. Aktualnie 37-letni ''The Prodigy'' trenuje w Jackson Wink MMA Academy w Albuquerque, gdzie w przygotowaniach pomaga mu wielu świetnych zawodników.

Liczący sobie 32 lata Miller również przygotowuje się do swojego występu w słynnym gymie, a mianowicie w American Top Team w Coconut Creek. Ten bardzo wysoki (1,85 m) jak na kategorię piórkową fighter trafił do UFC poprzez piąty sezon ''The Ultimate Fightera''. Początkowo rywalizował w wadze lekkiej, od 2012 schodzi już do niższego limitu.

Ostatnią wygraną ''Magrinho'' odniósł w styczniu 2014 roku, kiedy to poddał duszeniem zza pleców Sama Sicilię. W 2015 roku powodziło mu się gorzej: przegrał bowiem na punkty z Maxem Holloway'em w lutym, zaś w grudniu jego pojedynek z Jimem Alersem zakończył się ''no contestem'', ponieważ jego oponent wsadził mu palec w oko, przez co nie mógł kontynuować boju.

Zarówno Penn, jak i Miller bardzo pewnie czują się w parterze. Obaj jako czarne pasy BJJ mogą pochwalić się licznymi zwycięstwami przez poddania: Penn ma ich w swoim dorobku sześć, Miller aż piętnaście. Penn, członek Galerii Sław UFC, którego dokonania w samym BJJ są o wiele bardziej pokaźne, bo był mistrzem świata w tej dyscyplinie, powinien mieć po swojej stronie przewagę w stójce, gdyż znany jest ze swoich umiejętności bokserskich. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się za trzy tygodnie w walce, która prawdopodobnie będzie kończyć kartę wstępną UFC 199.