Szokująca wiadomość obiegła świat we wtorek wieczorem. Największa gwiazda UFC i najbardziej rozpoznawalny zawodnik MMA na świecie, Conor McGregor (19-3) został wycofany z walki na historycznej gali UFC 200 w nowej hali sportowej, w Las Vegas, 9 lipca 2016 roku. Mistrz wagi piórkowej miał w walce wieczoru zmierzyć się po raz drugi z Natem Diazem (19-10), w limicie kategorii półśredniej.

W tej walce McGregor chciał udowodnić, że porażka z młodszym z braci Diaz podczas gali UFC 196 była jedynie wypadkiem przy pracy, a on zasługuje na walkę o pas kategorii lekkiej.

Dana White poinformował, że UFC jest zmuszone wycofać Conora McGregora z walki wieczoru podczas historycznego wydarzenia w nowej T-Mobile Arenie, ze względu na niepodporządkowanie się zawodnika do reguł promocyjnych organizacji. Wszyscy uczestnicy walk w Las Vegas muszą uczestniczyć w działaniach promujących gale. Jak poinformował Dana White, McGregor trenuje obecnie w Islandii i nie chciał przyjechać do USA na kręcenie filmów promocyjnych. Zdaniem prezydenta UFC jest to zachowanie nie do zaakceptowania i właśnie to zdecydowało o wycofaniu Irlandczyka z walki.

Dana White zapewnia, że mimo takiego obrotu spraw, jego stosunki z McGregorem oraz stosunki całej organizacji z tym zawodnikiem są w jak najlepszym porządku. White mówił też, że wciąż lubi Irlandczyka i szanuje go jako fightera oraz jako człowieka. Nie wiemy natomiast jak potoczą się dalsze losy McGregora i walki wieczoru UFC 200.

Bezpośrednio przed oficjalną informacją ze strony władz UFC o wycofaniu mistrza wagi piórkowej UFC, Internet obiegła informacja o możliwej emeryturze zawodnika. McGregor, za pośrednictwem Twittera poinformował społeczność MMA, o tym, że chciałby ,,młodo przejść na emeryturę’’. Nie powiedział wprost, że decyduje się na taki krok, ale i tak wywołał lawinę odpowiedzi od zawodników, trenerów i fanów MMA. Być może ten wpis na Twitterze był jedynie zagrywką marketingową. Jedyną możliwością, żeby się tego dowiedzieć jest czekanie na rozwój wypadków.

Nieznane są jak do tej pory plany Conora McGregora co do następnej walki. Podobnie nie wiemy co będzie z walką wieczoru na gali UFC 200 – czy wystąpi w niej Nate Diaz, ale z innym przeciwnikiem? A może zakontraktowany zostanie zupełnie nowy pojedynek? Jest też możliwość podniesienia jednej z walk o pas, do których ma dojść na UFC 200, do rangi walki wieczoru. Tutaj rodzi się kolejne pytanie – skoro McGregor nie będzie walczył w lipcu oraz jest podejrzenie, że może on przejść na emeryturę, czy walka Jose Aldo (25-2) z Frankie Edgarem (20-4-1) pozostanie walką o pas tymczasowy, czy może UFC odbierze pas Irlandczykowi i postawi go na szali rywalizacji Brazylijczyka z Amerykaninem? Jedno jest pewne – McGregor nawet jak nie walczy, to dostarcza dużo emocji!